To prawdziwy skarb z odpadów. Ma być warty ok. 100 mld dol.
W popiołach po spalaniu węgla mogą kryć się metale ziem rzadkich warte miliardy dolarów. Analiza geologów wskazuje, że w USA da się realnie odzyskać surowce o wartości nawet 97 mld dol.
Kopalnia węgla
Amerykańscy geolodzy wyliczyli, że popiół powstały ze spalania węgla w elektrowniach może zawierać metale ziem rzadkich o wartości nawet 165 mld dol. Odzyskać zaś można metale o wartości ok. 97 mld dol.
Badania przeprowadzone przez naukowców z Uniwersytetu Teksańskiego opublikowane zostały w magazynie naukowym International Journal of Coal Science & Technology.
Zespół zaś przekonuje, że prace nad odzyskiem tych metali pozwoliłyby Stanom Zjednoczonym uniezależnić się od importu i zapewnić ich lokalne źródło, bez konieczności wydobycia.
Popiół z węgla a pierwiastki ziem rzadkich
Metale ziem rzadkich to zwyczajowa nazwa metali 17 grupy pierwiastków w układzie okresowym oraz itru i skandu , cechująca się dużą aktywnością chemiczną. Metale te występują w niskich stężeniach i są trudne do wydobycia w czystej postaci. Są one wykorzystywane są w przemyśle kosmicznym, elektronicznym i energetycznym.
Jak wyjaśniają badacze, węgiel wchłania śladowe ilości innych substancji w miarę formowania się. Przy spalaniu węgla powstaje z kolei popiół. W jego skład wchodzi m.in. kwarc i metale ziem rzadkich. Ich stężenie jest od 4 do 10 razy większe w popiele niż w niespalonym węglu.
Badacze z Uniwersytetu Teksańskiego oszacowali, że w dostępnych złożach popiołu węglowego z lat 1985-2021 znajdować się może ok. 11 mln ton metali ziem rzadkich.
Realny zysk
Badacze podkreślają, że odzyskanie metali ziem rzadkich z popiołu będzie miało ogromne korzyści dla USA. "Oprócz zwiększenia bezpieczeństwa energetycznego w USA, ekonomiczna wartość ich produkcji mogłaby pomóc w pokryciu kosztów rekultywacji zagrażających środowisku składowisk popiołu" – wyjaśnili badacze w artykule.
"Potencjał rozwoju odzysku metali ziem rzadkich z popiołu powinien być oceniany globalnie. Szczególnie dotyczy to krajów, w których popiół węglowy jest ogólnodostępny" – dodali badacze.
