Spotkanie światów w rosyjskim okopie. Zabawki z Chin i sprzęt z końca XVIII wieku

Spotkanie światów w rosyjskim okopie. Zabawki z Chin i sprzęt z końca XVIII wieku

Chiński system antydronowy i karabin Mosin M1891/30 z celownikiem optycznym PU w rosyjskim okopie.
Chiński system antydronowy i karabin Mosin M1891/30 z celownikiem optycznym PU w rosyjskim okopie.
Źródło zdjęć: © Twitter | Historical Firearms | Matthew Moss
Przemysław Juraszek
23.06.2023 13:12, aktualizacja: 25.06.2023 17:35

Wojna w Ukrainie jest pełna zadziwiających obrazów, a do tego grona z pewnością można zaliczyć zdjęcie z rosyjskiego okopu przedstawiające chiński system antydronowy Tx-Fq-01 w otoczeniu pamiętającego czasy Carskiej Rosji karabinu Mosin.

Nie jest to pierwszy przypadek wykorzystania przez Rosjan drugowojennej modyfikacji snajperskiej Mosina M1891/30 z celownikiem optycznym PU o stałym 3,5-krotnym powiększeniu.

Tutaj widzimy go w okopie w towarzystwie chińskiego systemu antydronowego Tx-Fq-01 dostępnego w chińskich portalach aukcyjnych. Rosjanie mają duże braki w zakresie frontowej broni antydronowej, a na front trafiają coraz starsze systemy uzbrojenia zahaczające już wiekiem o ostatnie lata życia Stalina, czego przykładem niech będą np. transportery BTR-50 czy armaty przeciwlotnicze S-60.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Karabin Mosin — broń najlepszych snajperów świata

Karabin Mosin M1891/30 jest modernizacją z lat 30. XX wieku karabinu Mosin M1891 wprowadzonego do służby w 1891 roku, który pozwolił carskiej armii na zastąpienie jednostrzałowych karabinów Berdan konstrukcją powtarzalną dysponującą pięcionabojowym magazynkiem.

Z kolei modernizacja z lat 30. XX wieku obejmowała głównie skrócenie lufy do 730 mm i redukcję masy do 3,9 kg (bez bagnetu). Warto jednak zaznaczyć, ze karabiny Mosina jakościowo odstawały np. od Mauserów, ale były za to bardzo proste i tanie w masowej produkcji.

Do największych wad Mosina można zaliczyć brak automatycznego usuwania łódki nabojowej przy zamykaniu zamka, mechanizm spustowy jest zły, zamek składa się z kilku elementów zamiast z jednego, bezpiecznik jest bardzo niewygodny w obsłudze i przyrządy celownicze pozostawiają dużo do życzenia.

Jednakże część tych mankamentów została poprawiona przez Finów w ich lokalnej wersji, z której korzystał najlepszy snajper świata, czyli Simo Häyhä, który z tego karabinu samodzielnie wyeliminował kilkuset Rosjan.

Dzisiaj jednak w szczególności radziecki odpowiednik nawet z fabrycznym celownikiem optycznym PU jest bronią bardzo przestarzałą, aczkolwiek wykorzystywany w nim nabój 7,62x54 mm R (energia wylotowa pocisku przekracza 3 tys. J) ma potencjał do zwalczania celów na kilkuset metrach. W końcu do dzisiaj np. ten nabój jest stosowany w karabinach SWD i pozwala przebić płyty balistyczne do klasy III włącznie standardu NIJ.

Teoretycznie Mosina można dostosować do standardów dzisiejszej wojny poprzez zestaw konwersyjny zawierający nową aluminiową osadę pozwalającą na wykorzystanie wymiennych magazynków i zawierającą szynę montażową umożliwiającą stosowanie nowoczesnych celowników optycznych i termowizyjnych.

Tx-Fq-01 - system antydronowy z chińskich portali aukcyjnych

Z kolei widoczny obok system antydronowy to produkowany zagłuszacz Tx-Fq-01 dostępny na chińskich portalach aukcyjnych za około 2,6-7,1 tys. dolarów. Jest to konstrukcja o masie około 4 kg o deklarowanym zasięgu działania do 1,5 km wyposażona we wbudowaną baterię pozwalająca na dwie godziny pracy.

Tego typu urządzenie pozwoli na zagłuszanie dronów wykorzystujących częstotliwości 2.4G: 2400-2500 MHz, 5.8G: 5725-5850 MHz, GPSL1: 1560-1620 MHz czy 900 MHz. Może on wystarczyć tylko na komercyjne drony i biorąc pod uwagę, że Ukraińcy nie zmieniają częstotliwości sygnału na inną, ponieważ wobec np. dronów Warmate czy Switchblade ten system jest bezskuteczny.

Przemysław Juraszek, dziennikarz Wirtualnej Polski

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie