Wadliwe rakiety wysadziły Grada. Efekt wygląda jak dzieło sztuki
W Ukrainie ma miejsce wiele dziwnych wydarzeń. Do tej kategorii można zaliczyć przekształcenie wieloprowadnicowej wyrzutni BM-21 Grad w swoiste dzieło sztuki nowoczesnej, najprawdopodobniej w wyniku wadliwej amunicji z Rosji bądź Korei Północnej (pociski z tego kraju doprowadzały do eksplozji sprzętu już wcześniej). Wyjaśniamy, jak mogło do tego dojść.
13.12.2023 | aktual.: 14.12.2023 10:14
W sieci pojawiło się nagranie zniszczonego rosyjskiego systemu BM-21 Grad, który najprawdopodobniej eksplodował w wyniku wadliwej rakiety. Ta wywołała reakcję łańcuchową, zapalając pozostałe, co sprawiło przeobrażenie się Grada w coś przypominającego dzieło sztuki.
BM-21 Grad — powszechny widok w Ukrainie plus rakiety z Korei Północnej
BM-21 Grad to wieloprowadnicowa wyrzutnia rakietowa kal. 122 mm z lat 60. XX wieku zdolna do ostrzału celów na dystansie do 21 km, chociaż wyprodukowano też rakiety o zasięgu zwiększonym do ponad 30 km. Dużym atutem Grada jest możliwość oddania 40-rakietowej salwy w 20 sekund, która jest szczególnie zabójcza na otwartym terenie ze względu na 30-metrowe pole rażenia jednej rakiety odłamkowo-burzącej o masie 19 kg.
Jednakże już prawie dwa lata prowadzenia wojny spowodowały, że obydwie strony dawno temu wyczerpały swoje przedwojenne zapasy i polegają na aktualnej produkcji lub dostawach z zagranicy. Ukraińcy mogą tutaj liczyć np. Bułgarię czy Polskę, a Rosji zostaje w zasadzie Iran, Korea Północna oraz własna produkcja, której jakość także jest dyskusyjna.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nie jest tajemnicą, że jakość produkowanej amunicji jest różna i szczególnie ta pochodząca z Korei Północnej ma fatalną opinię zarówno wśród Rosjan, jak i Ukraińców (zdobyta na Rosjanach lub kupiona od podmiotów trzecich). Pociski artyleryjskie i rakiety od Kima mają ponadprzeciętną szansę np. na dokonanie katastrofalnych uszkodzeń sprzętu.
Amunicja musi być wykonana bardzo precyzyjnie i powtarzalnie, aby działać zgodnie z zamierzonym efektem, a stosowanie np. różnych ładunków prochowych, różnej konsystencji paliwa rakietowego bądź niezbyt dokładnie wykonanych zapalników może być katastrofalne w skutkach.
W najlepszym przypadku taka rakieta odpali z opóźnieniem bądź utknie na wyrzutni jako niewypał, a w najgorszym eksploduje, detonując okoliczne. Efekty takiego wydarzenia są widowiskowe i nieprzewidywalne.
Przemysław Juraszek, dziennikarz Wirtualnej Polski