Polski system przeciwlotniczy w Ukrainie. Jest to S-125 Neva SC 

W sieci pokazało się pierwsze zdjęcie zmodernizowanego w Polsce systemu przeciwlotniczego S-125 Neva SC będącego wciąż jednym z ważniejszych filarów polskiej obrony przeciwlotniczej. Przedstawiamy osiągi tego zabytku.

System S-125 Neva SC w Ukrainie.System S-125 Neva SC w Ukrainie.
Źródło zdjęć: © Twitter | Ukraine Weapons Tracker
Przemysław Juraszek

Wygląda na to, że niedawno do Ukrainy trafiła nieznana liczba systemów przeciwlotniczych S-125 Neva SC. Systemy S-125 Neva pojawiły się w Polsce w latach 60. XX wieku i zostały w latach 90. XX wieku zmodernizowane do standardu SC, którego skrót pochodzi od samobieżny i cyfrowy.

Mimo wszystko to system, który swoją drogą można zobaczyć na żywo w krakowskim Muzeum Lotnictwa jest już przestarzały, to służy dalej jak kilka innych postsowieckich systemów do czasu uzyskania pełnej gotowości operacyjnej przez polskie baterie systemu Patriot bądź Narew.

Osiągi systemu S-125 Neva SC

Polska modernizacja polegała głównie na wymianie systemów kierowania ogniem z analogowych opartych na lampach na mikroprocesorowe przy pomocy Wojskowej Akademii Technicznej i Wojskowych Zakładów Elektronicznych w Zielonce. To zaowocowało zmniejszeniem czasu reakcji systemu oraz zwiększyło jego odporność na systemy walki elektronicznej (WRE).

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

F-22 Raptor supernowoczesne myśliwce USA w Polsce

Drugim krytycznym aspektem było zwiększenie mobilności systemu, która jest kwestią kluczową, co już wielokrotnie pokazały przykłady użycia przez Ukraińców pocisków antyradiolokacyjnych AGM-88 HARM na celach rosyjskich. W tym celu Polacy zamontowali wyrzutnię pocisków systemu S-125 Neva SC na podwoziu czołgu T-55, a radar trafił na ośmiokołowe podwozie MAZ–543.

Z kolei sam radar oraz zastosowany pocisk nie uległ zmianie. Mamy więc tutaj do czynienia z systemem zdolnym do zwalczania celów na dystansie do 25 km i pułapie do 18 km. Nie są to dzisiaj imponujące osiągi, ale S-125 Neva SC sięgnie tam, gdzie ręczne zestawy pokroju Pioruna lub Mistrala nie dadzą rady.

Naprowadzanie maksymalnie pary pocisków równocześnie odbywa się radiokomendowo, a te dysponują odłamkową głowicą bojową o masie 72 kg generującą w chwili wybuchu grad 4,5 tys. odłamków. Warto też zaznaczyć, że pociski mają dwa silniki odrzutowe, z czego booster odpada parę sekund po odpaleniu. Jedna wyrzutnia przenosi cztery pociski.

Jest to wiekowy system, który co prawda nie obroni Ukrainy przed atakami rakietowymi, ale radzi sobie z samolotami pokroju Su-25 czy śmigłowcami umożliwiając przeniesienie części bardziej zaawansowanych systemów pokroju IRIS-T, NASAMS bądź Crotale NG do obrony ukraińskiej infrastruktury przed atakami za pomocą pocisków manewrujących.

Wybrane dla Ciebie

Dziwna kometa w Układzie Słonecznym. Coś dzieje się z jej kolorami
Dziwna kometa w Układzie Słonecznym. Coś dzieje się z jej kolorami
Czy Putin może wygrać wojnę z Ukrainą? Eksperci nie mają złudzeń
Czy Putin może wygrać wojnę z Ukrainą? Eksperci nie mają złudzeń
Czołg K2PL, czyli docelowa konstrukcja dla Polski. Hyundai Rotem ujawnia szczegóły
Czołg K2PL, czyli docelowa konstrukcja dla Polski. Hyundai Rotem ujawnia szczegóły
USA biorą przykład z Ukrainy. Wydadzą na to pięć miliardów dolarów
USA biorą przykład z Ukrainy. Wydadzą na to pięć miliardów dolarów
Jeszcze lepszy niż Bayraktar. Zbudowali go z Ukraińcami
Jeszcze lepszy niż Bayraktar. Zbudowali go z Ukraińcami
Nowe odkrycie. Z materii otaczającej planetę może powstać księżyc
Nowe odkrycie. Z materii otaczającej planetę może powstać księżyc
Te gryzonie mają własny język. Naukowcy chcą go zrozumieć
Te gryzonie mają własny język. Naukowcy chcą go zrozumieć
Miejsce uwielbiane przez fotografów. Wkrótce wstęp będzie płatny
Miejsce uwielbiane przez fotografów. Wkrótce wstęp będzie płatny
Anomalia grawitacyjna. Co się właściwie stało?
Anomalia grawitacyjna. Co się właściwie stało?
Gorzki lek najlepiej leczy. A dlaczego jest gorzki?
Gorzki lek najlepiej leczy. A dlaczego jest gorzki?
"Niebezpieczna technologia". Rosja testuje nowe drony
"Niebezpieczna technologia". Rosja testuje nowe drony
Laserowa komunikacja w kosmosie. Sygnał dotarł z odległości 350 mln km
Laserowa komunikacja w kosmosie. Sygnał dotarł z odległości 350 mln km