Pierwsza znana ofiara pocisku AGM‑88 HARM. Jest nią jeden z kluczowych systemów
25.08.2022 14:23, aktual.: 25.08.2022 19:41
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Odkąd Ukraina zyskała możliwość wykorzystywania pocisków AGM-88 HARM, życie rosyjskiej obrony przeciwlotniczej stało się dużo trudniejsze. Teraz pojawiło się zdjęcie pierwszej ofiary, którą jest system Tor-M2.
Ukraina zdołała znaleźć sposób na wykorzystanie wyspecjalizowanych pocisków antyradiolokacyjnych AGM-88 HARM na samolotach MiG-29, o czym niedawno pisaliśmy. Mają one potencjał zmiany losów wojny, podobnie jak rakietowe pociski GMLRS wystrzeliwane przez zestawy M142 HIMARS i M270.
Pociski AGM-88 HARM pozwalają na eliminowanie rosyjskiej obrony przeciwlotniczej bez konieczności poznania jej dokładnej lokalizacji. Pociski naprowadzają się na emisje radiolokacyjne generowane przez radar wykrywania lub kierowania ogniem systemu przeciwlotniczego. Wygląda na to, że rosyjska załoga porażonego systemu Tor-M2 przekonała się o tym na własnej skórze. Obsługa systemu przeżyła, ale większość systemów elektronicznych została zniszczona, toteż pożądany efekt został osiągnięty.
Teoretycznie rosyjska załoga powinna być świadoma, że obiekt poruszający się z prędkością Mach 2 (681 m/s) to pocisk, a nie samolot. W takim przypadku powinna wyłączyć radar oraz jak najszybciej zmienić pozycję, ponieważ pocisk, dzięki kombinacji nawigacji GPS i INS, jest w stanie trafić w miejsce ostatniej znanej pozycji radaru.
Tor-M2 - najnowsza ewolucja systemu 9K330 Tor
Tor-M2 to system krótkiego zasięgu mający zwalczać pociski manewrujące, śmigłowce, samoloty bądź drony na dystansie maksymalnie 16 km i pułapie do 10 km. Oczywiście w przypadku dronów lub pocisków manewrujących realny zasięg jest znacznie niższy. Dosięgają one samoloty i śmigłowce znajdujące się na pułapie do 10 km i oddalone o 16 km.
Ładunek obejmuje 16 pocisków rakietowych 9М9331 zdolnych do lotu z prędkością nawet Mach 2,8 (952 m/s), a sam system jest w stanie jednocześnie prowadzić ostrzał maksymalnie do czterech celów. Do wykrywania i namierzania celów służą dwa radary, z czego jeden odpowiada za wykrywanie celów, a drugi jest radarem kierowania ogniem wykorzystywanym do naprowadzania pocisków.
Jest to rozwinięcie systemu 9K330 Tor powstałego w latach 80. XX wieku oraz wersji Tor-M1 wprowadzonej do służby w 1991 r., opisywanej przez Adama Gaafara. Najnowszy wariant Tor-M2 został pierwszy raz pokazany w 2007 r., więc jest to jeden z najnowszych systemów tego typu, których strat Rosja nie jest w stanie już zastąpić.
Przemysław Juraszek, dziennikarz Wirtualnej Polski