Ukraińskie realia pola bitwy. Ten robot dla rannych to wybawienie
Ukraiński 1. Samodzielny Batalion Medyczny przeprowadził udane testy lądowego łazika z opancerzoną kapsułą przeznaczoną do transportu rannych z pola bitwy. Jest to kolejna ewolucja idei wykorzystania zdalnie sterowanych łazików do ewakuacji rannych. Przedstawiamy czym charakteryzuje się Maul EVAC.
Robot Maul EVAC czterokrotnie pokonał trasę o długości 21 km w jedną stronę co łącznie dało 84 km. Misja trwała 6 godzin i 50 m.in. oraz zakończyła się dostarczeniem dwóch rannych żołnierzy na tyły, gdzie otrzymali pomoc medyczną.
Ukraińcy podają, że Rosjanie zaatakowali robota dronem FPV podczas załadunku drugiego rannego, ale opancerzona kapsuła transportowa wytrzymała. Niestety Rosjanie już wielokrotnie atakowali transporty rannych łamiąc konwencje genewskie co wymusza takie, a nie inne środki.
Realia ukraińskiego pola bitwy oraz rola robotów
Niestety masowe wykorzystanie przez obydwie strony dronów FPV w tym sterowanych za pomocą rozwijanego światłowodu o zasięgu 15-20 km spowodowało powstanie około 20 kilometrowej "strefy śmierci" od linii styku wojsk.
W takich warunkach jeśli tylko nie ma gęstej mgły każdy wykryty pojazd jest atakowany. Cywilne pojazdy są bezbronne, a mogące przetrwać trafienia dronów FPV pojazdy typu MRAP czy kołowe transportery opancerzone BTR-4 lub podobne są coraz mniej liczne na froncie.
W takich warunkach jedyną opcją transportu rannych stały się lądowe roboty. Ukraina już otrzymała niewielką partię estońskich THeMIS-ów, ale równolegle powstało też wiele projektów lokalnych. Najbardziej zaawansowanym wydaje się widoczny na nagraniu Maul EVAC od DevDroid.
Jest to czterokołowa platforma z napędem na wszystkie koła z silnikiem spalinowym co w przeciwieństwie do baterii pozwala na długotrwałą pracę. Kluczową cechą robota o udźwigu 200 kilogramów ładunku jest opancerzona kapsuła zabezpieczająca rannego przed odłamkami pocisków artyleryjskich czy odłamkowych głowic dronów.
Robot ma mieć możliwość poruszania się z prędkością do 70 km/h w przypadku jazdy po utwardzonym terenie. Ma to zminimalizować czas przebywania w strefie rażenia dronów FPV oraz zapewnić jak najszybszy transport rannego do zaplecza medycznego na tyłach frontu.