GMARS, czyli HIMARS dla Bundeswehry. Niemcy chcą produkować nowe wyrzutnie

GMARS, czyli HIMARS dla Bundeswehry. Niemcy chcą produkować nowe wyrzutnie

GMARS - grafika koncepcyjna
GMARS - grafika koncepcyjna
Źródło zdjęć: © Lockheed Martin
Łukasz Michalik
25.06.2023 16:28

Koncerny Lockheed Martin i Rheinmetall porozumiały się w sprawie nowych wyrzutni rakietowych dla Bundeswehry. System o nazwie GMARS będzie udoskonalonym HIMARS-em. Zachowa kołową trakcję, ale na wyrzutni znajdzie się dwukrotnie więcej pocisków niż w wariancie, który zamówiła Polska.

Niemiecka artyleria rakietowa to obecnie - po przekazaniu części broni do Ukrainy - 34 wyrzutnie o nazwie MARS (MARS-II/MLRS-E). To niemiecki wariant rozpowszechnionych na świecie wyrzutni M270 MLRS, pamiętających zimną wojnę gąsienicowych systemów rakietowych.

Zamówiony przez Polskę HIMARS to lżejsza, "odchudzona" wersja MLRS-a: ma podwozie kołowe zamiast gąsienicowego i jeden – zamiast dwóch – modułów z rakietami.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zamawiając nowe wyrzutnie dla Bundeswehry Niemcy chcą zastąpić MLRS-y nowocześniejszym rozwiązaniem, ale – zarazem - o większej sile ognia niż oferuje HIMARS.

Z tego względu jeszcze w kwietniu 2023 roku Rheinmetall i Lockheed (amerykański producent HIMARS-a) zawarły porozumienie, dotyczące opracowania nowej wyrzutni, przeznaczonej dla Bundeswehry. Efekty tej współpracy są już widoczne.

GMARS - nowy, cięższy HIMARS

Dzięki niemiecko-amerykańskiej kooperacji w szybkim tempie opracowano wyrzutnię o nazwie GMARS, łączącą siłę ognia systemu MLRS i mobilność HIMARS-a. GMARS to broń korzystająca z kołowego podwozia RMMV HX2 8×8, na którym umieszczono wyrzutnię o dwukrotnie większej jednostce ognia od HIMARS-a.

Jak informuje Defence News, dokładne parametry nowego systemu nie są jeszcze znane, ale miałby on mieć około 12 metrów długości, w porównaniu do siedmiu metrów HIMARS-a. Podwozia powstawałyby w Niemczech, Amerykanie dostarczaliby same wyrzutnie, a końcowy montaż i integrację prowadziliby Niemcy.

"Będzie to nasze wejście na rynek europejski z produkowaną w Europie wersją artylerii rakietowej, którą można zaoferować całej Europie" stwierdził Howard Bromberg, wiceprezes ds. strategii i rozwoju w Lockheed Martin.

Zainteresowanie systemem może być duże. Choć niektóre kraje, jak Polska czy Dania zainteresowały się alternatywnymi systemami (odpowiednio koreańskie K239 Chunmooizraelskie PULS), to wiele europejskich państw – jak Grecja, Finlandia, Francja, Włochy czy Wielka Brytania - nadal korzysta z wyrzutni MLRS. To broń, która ze względu na wiek lub przekazanie walczącej Ukrainie będzie w bliskiej przyszłości wymagała zastąpienia.

Łukasz Michalik, dziennikarz Wirtualnej Polski

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1)