Poległa kolejna duma Putina. Ukraińcy długo nie odpuszczali

Po wielogodzinnej nocnej batalii armia rosyjska straciła kolejny najnowszy czołg T-90M Proryw. Zniszczenie dumy Putina udokumentowała jednostka specjalna K-2 z 54. Samodzielnej Brygady Zmechanizowanej. Rosja ma ich obecnie w służbie zaledwie kilkadziesiąt egzemplarzy.

Czołg T-90M Proryw.
Czołg T-90M Proryw.
Źródło zdjęć: © WIkimedia Commons | KONSTANTIN MOROZOV
Norbert Garbarek

27.05.2023 | aktual.: 27.05.2023 15:05

Nagranie pochodzi z okolic miast Siewiersk i Sołedar w obwodzie donieckim. Jak zauważa portal Militarny, Ukraińcy zidentyfikowali czołg T-90M Proryw pozostawiony w pozycji gotowej do pracy, co – jak czytamy w serwisie – "było grzechem". Zniszczenie maszyny zajęło żołnierzom pół nocy, co świadczy o ich wielkiej determinacji.

Kolejny T-90M Proryw zniszczony. Rosja traci ważny sprzęt

Zaraz po rozpoznaniu rosyjskiego czołgu, Ukraińscy żołnierze postanowili regularnie zrzucać ładunki wybuchowe (z granatów) z dronów na pojazd. Cała akcja trwała pół nocy, w efekcie czego obrońcom udało się podpalić wieżę T-90M i doprowadzić do całkowitego zniszczenia.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jak zauważają analitycy z oryxspioenkop.com, Rosja od początku agresji straciła przynajmniej 19 egzemplarzy T-90M. Pierwsze dostawy tego modelu trafiły do rosyjskiej armii w 2021 r. i choć nie jest znana konkretna liczba będących w użyciu maszyn, portal Frontier India zauważa, że Putin może ich posiadać do 100 egzemplarzy.

Najpotężniejszy sprzęt z Rosji

Czołgi T-90M to w istocie ewolucja T-90A, które z kolei są zmodernizowanymi wersjami T-72B. Swego czasu, procesowi produkcji tej najnowocześniejszej konstrukcji przyglądał się sam Putin.

Czołgi przystosowano do korzystania z najnowszej rosyjskiej amunicji APFSDS, a poza tym wyposażono je w rozwiniętą względem poprzednich generacji optoelektronikę. Nie brakuje też systemu kierowania ogniem Sosna-U opartego o kamery termowizyjne Catherine-FC produkowane przez Thalesa.

Ukraińcy niszczą kolejny rosyjski czołg T-90M Proryw

Za bezpieczeństwo załogi w T-90M Proryw odpowiada pancerz wzmocniony pancerzem reaktywnym Relikt. Zbudowany jest z dwóch warstw kostek, które bez trudu powinny chronić przed bronią przeciwpancerną. Wadą Prorywów są jednak stropy podatne na ataki z góry (m.in. przeciwpancernymi pociskami kierowanymi FGM-148 Javelin).

Armata gładkolufowa 2A46M-5 kal. 125 mm, karabiny maszynowy (kal. 7,62 mm) i przeciwlotniczy (kal. 12,7 mm) w połączeniu ze wzmocnionym opancerzeniem wymusiły zastosowanie mocniejszego silnika. W T-90M jednostkę napędową stanowi silnik o mocy 1000 KM.

Choć jeszcze w marcu 2023 r. Ukraińcy sprawdzili najlepszy czołg Putina i nazwali go "porażką zamiast przełomu", T-90M Proryw jest jedną z niewielu rosyjskich konstrukcji, która może stanowić realne zagrożenie dla zachodnich maszyn – szczególnie starszych generacji.

Norbert Garbarek, dziennikarz Wirtualnej Polski

militariawojna w Ukrainieczołg
Wybrane dla Ciebie