Nieczęsty widok. Ukraiński F‑16 wraca z polowania na Rosjan

Ukraińcy poza garstką samolotów F-16A/B MLU dysponują resztkami floty samolotów MiG-29 i Su-27. Mimo iż dostarczone przez m.in. Danię, Holandię i Norwegię samoloty F-16 to stare wersje AM/BM po modyfikacjach, to wciąż są to najlepsze samoloty Ukraińców.

Początkowo były wykorzystywane do zwalczania dronów w głębi Ukrainy, ale widoczna na poniższym nagraniu sztuka być może z pociskami AIM-120 AMRAAM o zasięgu około 100 km wraca misji przechwycenia np. samolotu Su-34, co już miało miejsce.

Ukraina zgodnie z wcześniejszymi doniesieniami miała otrzymać drugą partię samolotów z Danii do końca 2024 roku. Otrzymane przez Ukrainę samoloty są w wersji F-16AM/BM będącej efektem modernizacji Mid-Life Update z lat 90. XX wieku.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

To był tylko punkt wyjściowy, ponieważ przed dostarczeniem Ukrainie F-16 przeszły kolejną modernizację połączoną z demontażem sprzętu zastrzeżonego dla państw NATO. Z drugiej strony samoloty miały zostać zintegrowane z najnowszą bronią pokroju nawet bomb AASM Hammer oraz otrzymać zaawansowane zasobniki celownicze pokroju AN/ASQ-213 HTS umożliwiające wykorzystanie pełnych możliwości np. pocisków AGM-88 HARM.

Najpewniej także modyfikacjom uległy radary AN/APG-66, AN/APG-68 lub może nawet zastosowano nowsze AN/APG-83 SABR o znacznie lepszych parametrach. W efekcie powstała maszyna plasująca się pomiędzy podstawowymi modelami F-16A/B MLU a bardziej zaawansowanymi F-16C/D Block 52+.

F-16 dysponują sześciolufowym działkiem M61A1 Vulcan kal. 20 mm i mają łącznie 11 pylonów na uzbrojenie o maksymalnym łącznym udźwigu do 7 ton. Dwa z pylonów, umieszczone na końcach skrzydeł, przeznaczone są tylko na pociski AIM-9 Sidewinder krótkiego zasięgu. Dodatkowo 2-3 pylony pod kadłubem zazwyczaj zawierają zasobnik celowniczy i zbiorniki paliwa, pozostawiając sześć pylonów na skrzydłach do dyspozycji.