Wściekły atak Rosjan na Leoparda 2A6. Nie na taki finał liczyli
Żołnierze z ukraińskiej 21. Samodzielnej Brygady Zmechanizowanej opowiedzieli o jednej z misji, w trakcie której wpadli w zasadzkę Rosjan i zostali zmuszeni do szybkiej ewakuacji. Życie uratował im czołg Leopard 2A6, który przetrwał wściekły atak Rosjan.
Jak zdradził członek ukraińskiej załogi Leoparda 2A6, czołg otrzymał łącznie 12 trafień, ale mimo tego był w stanie o własnych siłach opuścić pole bitwy.
Leopard 2A6 przetrwał 12 trafień Rosjan
Nie obyło się jednak bez problemów, ponieważ załoga czołgu musiała w pewnym momencie działać "praktycznie na ślepo". Rosjanom udało się uszkodzić nie tylko główne działo czołgu, ale także systemy łączności i urządzenia obserwacyjne. Leopard 2A6 zachował jednak pełną moc silnika i sterowność, dzięki czemu ukraińskiej załodze udało się ewakuować w bezpieczne miejsce.
Z relacji ukraińskich żołnierzy wynika, że w ich stronę leciały rosyjskie pociski, w tym przeciwpancerne pociski kierowane (ppk), oraz drony FPV. Na udostępnionym nagraniu można zobaczyć część uszkodzeń, jakie poniósł Leopard 2A6 wykorzystywany przez ukraińską załogę.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jeden z najlepszych czołgów Ukraińców
Czołgi Leopard to najliczniejsze tego typu maszyny, jakie trafiają do Ukrainy z Zachodu. W większości są to jednak starsze wersje 1A5 bądź 2A4, podczas gdy znacznie nowszych i lepszych wersji 2A6 trafiło na front niewiele.
Leopard 2A6 to czołg produkowany na początku XXI wieku, który od swoich poprzedników odróżnia się m.in. dłuższą armatą (Rheinmetall Rh-120 L/55), a także lepszą optoelektroniką i możliwością działania załogi w trybie hunter-killer. Został też wyposażony we wzmocniony pancerz, który jak się okazuje, spełnia swoją rolę w warunkach realnego konfliktu zbrojnego. Leopard 2A6 jest określany sprzętem ratującym życie ukraińskich żołnierzy, podobnie jak czołgi Abrams i Challenger 2 czy bojowe wozy piechoty M2 Bradley.
O tym, że nie ma czołgów niezniszczalnych świadczą jednak również sukcesy Rosjan dotyczące starć z tym sprzętem NATO. Wyeliminowali już kilkanaście takich czołgów, z czego kilka zniszczyli bądź uszkodzili, a niektóre przejęli. W październiku br. pojawiły się informacje i zdjęcia potwierdzające, że jeden ze zdobycznych czołgów Leopard 2A6 jest badany przez rosyjskich specjalistów w zakładach Uralwagonzawod.
Mateusz Tomczak, dziennikarz Wirtualnej Polski