Nowa chińska rakieta. Ma kosztować tyle, co Shahed
Chińska firma Lingkong Tianxing pokazała hipersoniczną rakietę YKJ-1000. Jak podaje ukraiński portal Defense Express, jej deklarowany koszt to ok. 99 tys. dol., a zasięg do 1300 km. W sieci opublikowano nagranie z testu, na którym pocisk trafia cel na pustyni.
Chińskie medium South China Morning Post opisało prezentację YKJ-1000 i poinformowało o rozpoczęciu seryjnej produkcji. Rakieta osiąga prędkość rzędu 5–7 Machów, co odpowiada ok. 6125–8575 km/h. Jest wystrzeliwana natomiast z mobilnej przyczepy.
Defense Express zwraca uwagę na stosunek koszt–skuteczność. Według wyliczeń, YKJ-1000 ma kosztować ok. 700 tys. juanów, czyli ok. 99 tys. dol. Dla porównania, rosyjsko-irański dron Shahed wyceniany jest na ok. 70 tys. dol., a amerykańska rakieta AGM-114R2 Hellfire – na ok. 134 tys. dol. (na przykładzie kontraktu z Francją).
Autorzy analizy na Defense Express podkreślają, że przechwycenie takiego pocisku może wymagać bardzo drogich efektorów. Wskazano na amerykańskie rakiety SM-6 i THAAD, których koszt to – odpowiednio – ok. 4,27 mln i 15,5 mln dol. Różnica w cenie środka ataku i obrony miałaby wynosić – jak wyliczono – ok. 43 i 156 razy.
W materiale zaznaczono, że jeśli środki walki radioelektronicznej nie zadziałają, Zachód może mieć ograniczone opcje obrony. Wskazano potencjalne rozwiązanie w postaci broni laserowej, gdzie koszt strzału jest minimalny. Zastrzeżono jednak, że odpowiednio silne i powszechne systemy laserowe nie są obecnie dostępne.
Nowa rakieta z Chin
Rakieta składa się z silnika, mechanizmu rozdzielenia i hipersonicznego elementu szybującego. Z opublikowanego nagrania wynika, że poza inercyjnym układem nawigacji i GNSS, głowica ma także naprowadzanie na cel. Pokazano ataki na cele lądowe oraz morskie, w tym jednostki klasy lotniskowiec. Wspomniano również o możliwości krążenia poza zasięgiem obrony celu.
Niska cena – według materiału – wynika z szerokiego użycia komponentów cywilnych, m.in. termoizolacji z pianobetonu, oraz skali produkcji w Chinach. Zastrzeżono, że 99 tys. dol. może brzmieć niewiarygodnie, ale nawet przy cenie wyższej 3–10 razy, wnioski o presji kosztowej dla systemów obrony pozostają podobne.