Ona stała za Czarną Śmiercią. To zapomniana winowajczyni
Badacze wskazują, że ochłodzenie po erupcji wulkanicznej mogło wywołać głód i wymusić import zboża znad Morza Czarnego. Wraz ze zbożem do miast włoskich mogły trafić pchły zakażone dżumą.
Badacze z University of Cambridgei Leibniz Institute for the History and Culture of Eastern Europe przekonują, że aktywność wulkaniczna mogła nasilić rozprzestrzenianie się dżumy w średniowiecznej Europie.
Zdaniem autorów okres ochłodzenia następujący po erupcji doprowadził do powszechnych niedoborów żywności. Włoskie państwa-miasta z tego powodu zaczęły sprowadzać zboże z rejonu Morza Czarnego. Jednocześnie, ładunki ze zbożem mogły zawierać bakterię wywołującą dżumę, Yersinia pestis. Wyniki badań opublikowano w czasopiśmie naukowym Communications Earth & Environment.
Czarna śmierć i badania
Badacze postanowili przyjrzeć się danym dotyczącym przyrostom słojów drzew z ośmiu regionów Europy, pomiarom siarki wulkanicznej zebranej z rdzeni lodowych Antarktydy i Grenlandii oraz zapisom kronikarskim z tego XIV wieku. Jak udało im się ustalić, ok. 1345 r. doszło do poważnego wybuchu wulkanu.
Wynikające z jego powodu wilgoć i zimne powietrze dotknęły obszary Morza Śródziemnego i Europy Południowej.
Handel zbożem a droga zarazy
Historyczne dokumenty wskazują na klęskę nieurodzaju oraz głód m.in. w Hiszpanii, Włoszech, Francji i Egipcie. Z tego powodu Wenecja i Genua wynegocjowały tymczasowe zawieszenie broni ze Złotą Ordą.
Dzięki temu, państwa-miasta chciały zabezpieczyć dostawy zboża z czarnomorskich portów. Jak sugerują weneckie źródła, zboże z rejonu Morza Czarnego uratowało Wenecjan przed masowym głodem.
Zboże jako nieświadomy wektor
Przybycie dostaw zboża zbiega się jednak w czasie z innym wydarzeniem - początkiem Czarnej Dżumy. Jak uważają naukowcy, wraz ze zbożem do Włoch przypłynąć mogły pchły przenoszące bakterię Yersinia pestis. Dalej pchły mogły rozprzestrzeniać się wgłąb Półwyspu Apenińskiego.
"Mimo iż Czarna Śmierć mogła przybyć do Europy drogą morską wcześniej lub trochę później, ten ciąg wydarzeń wyjaśnia, w jaki sposób jej początek zsynchronizował się w tak wielu miastach położonych tak blisko siebie" - przekonują badacze w swoim artykule.
Czarna Śmierć oficjalnie trwała w Europie w latach 1347-1353. W niektórych miejscach zabiła do 60 proc. ludności.