Wielka dostawa czołgów M1A2 Abrams. Nie jest dla Ukrainy

Jeden z czołgów M1A2T Abrams przeznaczonych dla Tajwanu.
Jeden z czołgów M1A2T Abrams przeznaczonych dla Tajwanu.
Źródło zdjęć: © Facebook | IDF 經國號
Przemysław Juraszek

08.10.2024 20:05

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Amerykanie przygotowują się do eksportu kolejnej partii czołgów M1A2T Abrams do kluczowego sojusznika. Co ciekawe, nie chodzi o Ukrainę, a państwo będące w sporze z Chinami. Wyjaśniamy, do kogo te czołgi trafią oraz czym się charakteryzują.

Amerykanie przygotowują się do dostawy nowych czołgów M1A2T Abrams dla Tajwanu. W sieci pojawiły się zdjęciu transportu czołgów z zakładów Lima w stanie Ohio, który zmierzał do portu, skąd miał odpływać statek do Tajwanu.

Są to maszyny zamówione w ramach kontraktu z 2019 roku o wartości 2 mld dolarów, obejmującego zakup przez Tajwan 108 czołgów. Jest to bardzo duże wzmocnienie wyspy na wypadek inwazji Chin.

M1A2T Abrams - wersja dla Tajwanu

Warto zaznaczyć, że wszystkie obecnie produkowane czołgi Abrams powstają przez gruntowną przebudowę wersji M1 zalegających na składzie Sierra Army Depot (SIAD). Ten znajduje się na północy Kalifornii i zawiera setki czołgów M1 Abrams w różnych wersjach, które później są wykorzystywane w charakterze bazy do budowy nowych czołgów przez General Dynamics Land Systems (GDLS).

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Najważniejszym elementem jest modyfikacja wkładów pancerza ze zubożonym uranem (wersje dla US Army) lub ich demontaż i podmiana na wkłady oparte na innych materiałach (egzemplarze na eksport).

Ponadto wymianie podlega w zasadzie wszystko inne, co niestety zajmuje dużo czasu. M1A2T Abrams jest to bardzo podobna wersja do M1A2 SEP V3 otrzymanej przez Polskę. Na zdjęciu nie widać anten radarów lub punktów montażowych pod nie na wieży jak ma to miejsce w maszynach US Army, więc są to najprawdopodobniej wersje pozbawione systemu obrony aktywnej Trophy.

Poza tym M1A2 SEPv3 dysponuje najnowocześniejszym systemem kierowania ogniem z termowizją oraz bezzałogową wieżyczką Common Remotely Operated Weapon Station Low Profile (CROWS-LP) od firmy Kongsberg. Jest ona do dyspozycji dowódcy i w przypadku czołgów Abrams jest wyposażona w wielkokalibrowy karabin maszynowy Browning M2. Oczywiście wieżyczka jest też wyposażona we własną kamerę termowizyjną.

Ponadto w czołgach M1A2T znajduje się dodatkowy generator energii dla pokładowej elektroniki i klimatyzacji zapewniający zasilanie przy wyłączonym silniku głównym. Jest to jeden z kluczowych aspektów ukrycia czołgu podczas np. zasadzki w dobie wszechobecnych systemów z termowizją. Wszystko to zaowocowało masą ok. 67 ton, co stawia abramsy w gronie najcięższych, ale też i najlepiej opancerzonych czołgów na świecie.

Przemysław Juraszek, dziennikarz Wirtualnej Polski