Ukraińcy znów to zrobili. Najlepszy system antyrakietowy Rosji bezradny
Ukraińcy kontynuują demontaż rosyjskiej obrony przeciwlotniczej średniego zasięgu. Tym razem ofiarą padła bateria systemu S-400 Triumf zlokalizowana na Krymie. Oto, czego użyli Ukraińcy.
Ukraińcy kontynuują ostrzał wartościowych celów zlokalizowanych na Krymie, do których należą np. baterie systemów przeciwlotniczych średniego zasięgu. Ukraińcy pochwalili się zniszczeniem czterech wyrzutni należących do kompleksu S-400 S-400 Triumf, rozlokowanego w okolicy Sewastopola.
Innym celem był remontowany okręt podwodny "Rostów nad Donem", który w wyniku trafienia zatonął. Atak został przeprowadzony przez jednostkę artylerii rakietowej współpracującą z marynarką wojenną Ukrainy. Wskazuje to na wykorzystanie wyrzutni M142 HIMARS, załadowanych pociskami balistycznymi MGM-140 ATACMS, znanymi z udanego polowania na rosyjskie systemy przeciwlotnicze i antyrakietowe.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
MGM-140 ATACMS — potężne, ale już stare pociski balistyczne z USA
Pociski balistyczne MGM-140 ATACMS wprowadzono do służby w armii Stanów Zjednoczonych w latach 90. XX wieku. W zależności od wersji, ich zasięg wynosi około 165 km lub 300 km. Warto wspomnieć, że nie jest to nowe rozwiązanie i Amerykanie już wprowadzają do służby jego następcę, pocisk PrSM.
Mimo to, nawet stare wersje pocisków są przez Ukraińców wykorzystywane z dużym sukcesem. Głównie w użyciu są wersje z głowicą kasetową oznaczone jako M39 oraz M39A1. Pierwsza charakteryzuje się zasięgiem 165 km, druga 300 km. Prędkość pocisków MGM-140 ATACMS wynosi Mach 3 (3700 km/h), a ich charakterystyka lotu okazała się ogromnym problemem dla Rosjan, których systemy przeciwlotnicze i antyrakietowe nie radzą sobie z nimi.
Różnica między wersjami M39 a M39A1 polega na sposobie naprowadzania oraz wielkości głowicy bojowej. W przypadku M39 mamy naprowadzanie oparte o moduł nawigacji inercyjnej i ładunek składający się z 950 bombletów M74 APAM. Natomiast w M39A1 ładunek bombletów zmniejszono do 300 sztuk, co pozwoliło na zwiększenie zapasu paliwa oraz dodanie modułu nawigacji satelitarnej, zapewniającego teoretycznie większą precyzję.
Warto zaznaczyć, że Rosjanie w ostatnich miesiącach nauczyli się zakłócać sygnał GPS, co powoduje pogorszenie precyzji trafienia nawet o kilkadziesiąt metrów. W przypadku pocisków MGM-140 ATACMS wpływa to nieznacznie na efektywność wersji M39A1, która dzięki ogromnej sile rażenia i tak pozostaje skuteczna. Problemy z GPS-em są bardziej dostrzegalne w przypadku pocisków GLSDB oraz artyleryjskich M982 Excalibur.
Głównym środkiem rażenia kasetowych wariantów pocisków MGM-140 ATACMS są bomblety M74 APAM. Ważą one 590 gramów i mają średnicę 6 cm. Ich obudowa wykonana jest z wolframu, co sprawia, że w chwili eksplozji tworzą się odłamki zdolne przebijać kamizelki kuloodporne. Dodatkowo, wewnątrz bombletów znajduje się materiał zapalający, który w momencie wybuchu generuje pożary. W praktyce, w strefie zero nic nie ma prawa przeżyć.
Przemysław Juraszek, dziennikarz Wirtualnej Polski