Ukraina dostanie najnowocześniejsze Lynxy. Pierwsza partia jeszcze w 2024 roku

Prezes koncernu Rheinmetall przyznał, że Ukraina dostanie jeszcze w 2024 roku partię bojowych wozów piechoty Lynx z szansą na więcej egzemplarzy w następnych latach. Przedstawiamy osiągi tego jednego z najnowocześniejszych bwp świata.

KF41 Lynx podczas targów MSPO 2024.
KF41 Lynx podczas targów MSPO 2024.
Źródło zdjęć: © materiały własne | Przemysław Juraszek
Przemysław Juraszek

26.10.2024 16:14

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

W wywiadzie z  WELT AM SONNTAG prezes koncernu Rheinmetall Armin Papperger zdradził, że jeszcze w bieżącym roku do Ukrainy trafi partia dziesięciu bwp KF41 Lynx. Ponadto zaznaczył on, że potrzeby Ukrainy na ten typ pojazdów to 3 tys. sztuk i nie ma co się dziwić chęci niemieckiego giganta na zagarnięcie części tego tortu.

We wcześniejszych wywiadach Armin Papperger zaznaczał, że w planach jest budowa fabryki w Ukrainie zdolnej do produkcji m.in. Lynxów. Co więcej, pozyskanie większej liczby bwp byłoby możliwe dzięki pożyczkom od państw grupy G7 lub odsetkom z zamrożonych aktywów rosyjskich.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

KF41 Lynx — budżetowa Puma

KF41 Lynx został opracowany przez koncern Rheinmetall na bazie doświadczeń przy budowie SPz Puma jako znacznie tańsza alternatywa niż unikatowe dzieło na Bundeswehry opracowane wraz z koncernem KMW.

Rheinmetall postawił na podobne założenia, ale w oparciu o dostępne rozwiązania techniczne w celu redukcji kosztów. Pierwszy efekt prac został publicznie pokazany podczas targów Eurosatory 2016 jako KF31 Lynx mogący transportować sześciu żołnierzy desantu. Z kolei w 2018 roku zadebiutował wydłużony wariant KF41 Lynx zdolny do przewożenia ośmiu żołnierzy desantu oprócz trójosobowej załogi.

Jest to modułowy bwp z bardzo nastawiony na ochronę załogi co odzwierciedla masa 50 ton w przypadku zastosowanego pancerza dodatkowego. Dokładny poziom ochrony jest nieznany, ale ze względu na masę większą nawet od czołgów z rodziny T-72/90 raczej jest on bardzo wysoki.

Możliwe, że będzie wyższy nawet niż w nowych odmianach CV90 i nawet i nawet boczny pancerz jest zdolny wytrzymać ostrzał z armat automatycznych kal. 30 mm czy granatów PG-7VL. Rheinmetall wspomina tylko o wzmocnionym stropie odpornym na kumulacyjne bomblety amunicji kasetowej. Ponadto pasywny pancerz może też być wsparty systemem obrony aktywnej zarówno zakłócającym system naprowadzania niektórych pocisków lub fizycznie niszczącym nadlatujące obiekty.

Z kolei uzbrojenie obejmuje obecnie załogową wieże Lance zawierającą armatę automatyczną kal. 30 mm lub 35 mm o zasięgu efektywnym 3 km w zależności od woli zamawiającego i dwupociskową wyrzutnię przeciwpancernych pocisków kierowanych Spike-LR o zasięgu 4 km. Są to nowoczesne pociski typu "odpal i zapomnij", dzięki czemu Lynx może się natychmiast schować po ich odpaleniu czego np. nie może dokonać M2A2 Bradley z TOW-2B.

Warto zaznaczyć, że dzięki modułowości platformy Lynx poza wariantem bwp występuje też w wariancie przeciwlotniczym dedykowanym do niskokosztowego zwalczania dronów czy pocisków manewrujących.

Przemysław Juraszek, dziennikarz Wirtualnej Polski

militariawojna w Ukrainieniemcy