Rosyjskie szturmy motocyklowe. "Korespondent" proponuje rowery elektryczne

Wojna w Ukrainie jest pełna zadziwiających scen, które raczej przystają do filmów akcji niż do rzeczywistości. Jednym z nich są szturmy Rosjan na motocyklach na ukraińskie pozycje obronne chcący też wykorzystać rowery elektryczne. Wyjaśniamy powody i skutki takiego działania.

Rosyjska "kawaleria" przygotowująca się do szturmu na UkraińcówRosyjska "kawaleria" przygotowująca się do szturmu na Ukraińców
Źródło zdjęć: © X (dawniej Twitter)
Przemysław Juraszek

Nie tylko Ukraińcy mierzą się z brakami w sprzęcie wojskowym, ponieważ Rosjanom bardzo brakuje bojowych wozów piechoty i transporterów opancerzonych niezbędnych do przewożenia żołnierzy. Wykorzystują oni w charakterze improwizowanych transporterów nawet czołgi wyglądem przypominające stodoły.

Z kolei drugą metodą prób dostawania się na własne pozycje obronne lub jak najbliżej fortyfikacji przeciwnika są motocykle. Warto zaznaczyć, że o ile w pierwszym przypadku taki sposób przemieszania się ma jeszcze sens to w drugim jest to po prostu samobójstwo.

Tę kwestię podnosi też "korespondent wojenny" Andrey Filatov pracujący dla Russia Today, który poza krytyką rosyjskiego dowódcy w tamtym regionie daje radę wykorzystania rowerów elektrycznych, które są cichsze oraz mniej "świecą się" w termowizji.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Motocykle i rowery elektryczne na wojnie

Motocykle, buggyrowery elektryczne są bardzo przydatnym środkiem transportu po ukraińskich bezdrożach, które w okresie wiosennym i jesiennym stają się dosłownie bagnami. Plusem jest też szybkość, która utrudnia trafienie podróżującego np. przez artylerię, ale z drugiej strony ten środek transportu nie zapewnia żadnej ochrony.

Ponadto dużym minusem łazików typu buggy czy motocykli z silnikiem spalinowym jest generowanie dużego hałasu słyszalnego już z paru kilometrów oraz duża sygnatura termiczna łatwa do wyłapania przez drony z kamerą termowizyjną.

Z tego względu zarówno Ukraińcy jak i część Rosjan w postaci m.in. Filatova korzysta z rowerów elektrycznych. Dysponują one wystarczającym zasięgiem i szybkością poruszania się przy generowaniu bardzo niskiej sygnatury termicznej i akustycznej.

Ponadto ich baterie mogą też służyć w charakterze powerbanków zapewniających ładowanie sprzętu elektronicznego w terenie, gdzie dostęp do energii elektrycznej jest luksusem.

Wybrane dla Ciebie

Dziwna kometa w Układzie Słonecznym. Coś dzieje się z jej kolorami
Dziwna kometa w Układzie Słonecznym. Coś dzieje się z jej kolorami
Czy Putin może wygrać wojnę z Ukrainą? Eksperci nie mają złudzeń
Czy Putin może wygrać wojnę z Ukrainą? Eksperci nie mają złudzeń
Czołg K2PL, czyli docelowa konstrukcja dla Polski. Hyundai Rotem ujawnia szczegóły
Czołg K2PL, czyli docelowa konstrukcja dla Polski. Hyundai Rotem ujawnia szczegóły
USA biorą przykład z Ukrainy. Wydadzą na to pięć miliardów dolarów
USA biorą przykład z Ukrainy. Wydadzą na to pięć miliardów dolarów
Jeszcze lepszy niż Bayraktar. Zbudowali go z Ukraińcami
Jeszcze lepszy niż Bayraktar. Zbudowali go z Ukraińcami
Nowe odkrycie. Z materii otaczającej planetę może powstać księżyc
Nowe odkrycie. Z materii otaczającej planetę może powstać księżyc
Te gryzonie mają własny język. Naukowcy chcą go zrozumieć
Te gryzonie mają własny język. Naukowcy chcą go zrozumieć
Miejsce uwielbiane przez fotografów. Wkrótce wstęp będzie płatny
Miejsce uwielbiane przez fotografów. Wkrótce wstęp będzie płatny
Anomalia grawitacyjna. Co się właściwie stało?
Anomalia grawitacyjna. Co się właściwie stało?
Gorzki lek najlepiej leczy. A dlaczego jest gorzki?
Gorzki lek najlepiej leczy. A dlaczego jest gorzki?
"Niebezpieczna technologia". Rosja testuje nowe drony
"Niebezpieczna technologia". Rosja testuje nowe drony
Laserowa komunikacja w kosmosie. Sygnał dotarł z odległości 350 mln km
Laserowa komunikacja w kosmosie. Sygnał dotarł z odległości 350 mln km