Rosja ma puste magazyny. Na front trafia amunicja w takim stanie

Rosjanie od paru miesięcy mają problemy z dostępnością amunicji dla swojego wojska, ale ostatnie zdjęcia dostarczanej amunicji przedstawiają tylko skrajnie niebezpieczny złom. Wyjaśniamy, dlaczego ta amunicja jest bardziej niebezpieczna dla użytkownika niż dla wroga.

Niebezpiecznie skorodowana amunicja, jaką Rosja dostarcza swoim żołnierzom.Niebezpiecznie skorodowana amunicja, jaką Rosja dostarcza swoim żołnierzom.
Źródło zdjęć: © Twitter | ChrisO_wiki
Przemysław Juraszek

Wojna w Ukrainie pochłania ogromną ilość amunicji i obydwie strony mają problem z logistyką. Ukraińcy początkowo polegali na własnych zasobach oraz na dostawach organizowanych przez państwa NATO ze wschodniej flanki, które w praktyce przekazały cały posiadany arsenał poradziecki wraz z amunicją. Następnie bardzo znaczącym dostawcą amunicji do poradzieckich systemów została Bułgaria. Państwa zachodu szukały dla Ukrainy dostawców w aż tak egzotycznych lokalizacjach jak Pakistan czy Sudan.

Tymczasem Rosja polegała na ogromnych zapasach amunicji z czasów ZSRR, której jednak, jak pokazuje sytuacja, wreszcie się kończą. Jeszcze w okolicach sierpnia 2022 roku Rosjanie potrafili zużywać nawet 12 tys. pocisków artyleryjskich dziennie, ale w następnych miesiącach ta intensywność stale malała.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Modułowy system broni strzeleckiej Grot - złożenie

Bardzo znaczącym problemem dla Rosjan było wykorzystanie przez Ukraińców systemów M142 HIMARS do niszczenia magazynów amunicji, o czym pisał Łukasz Michalik. Dodatkowo, bardzo dużo rosyjskich składów amunicji zostało przejętych przez Ukraińców podczas ofensyw w obwodzie charkowskim i chersońskim.

Jest to o tyle istotne, ponieważ rosyjski przemysł obronny nie jest w stanie sprostać potrzebom rosyjskiej armii, toteż w ostatnich miesiącach zaczęto nawet ograbiać produkcję eksportową dla Azerbejdżanu. Rosja miała również, wedle USA, pozyskiwać amunicję z Korei Północnej. Równocześnie Rosjanie, najpewniej do teraz, przeszukują nawet najgłębsze odmęty swoich poradzieckich składów, uwzględniając to, co jeszcze parę miesięcy temu było uważane za złom.

Zabójczy złom zamiast amunicji — to dostają teraz Rosjanie na froncie

W efekcie na front trafia coś, co trudno nazwać amunicją. Na pierwszym powyższym zdjęciu widać coś, co było kiedyś ładunkiem prochowym amunicji artyleryjskiej najpewniej kal. 122/152 mm, na drugim mocno skorodowane naboje do armaty automatycznej 2A42, na trzecim przerdzewiałe resztki amunicji do czegoś większego kalibru, a na czwartym także ładunek prochowy amunicji artyleryjskiej.

Warto zaznaczyć, że rosyjska amunicja nigdy nie słynęła z jakości, a po paru dekadach składowania "pod chmurką" jest tylko bardziej zabójcza dla użytkownika. W wyniku dekad oddziaływania warunków atmosferycznych może się zmieniać konsystencja prochu i jego sposób spalania.

W efekcie ładunek prochowy może się nie spalać tak jak powinien, ale zdetonować niczym bomba, generując ogromny skok ciśnienia, dużo znacznie przekraczający produkcyjną specyfikację. Tylko od jakości broni i szczęścia będzie wtedy zależeć życie użytkownika. Ponadto spłonki mogą nie odpalać wcale lub robić to z opóźnieniem. Do katastrofy może dojść nawet bez konieczności załadowania tej amunicji do broni, ponieważ do jej zdetonowania może wystarczyć sam upadek przy rozładunku, jak powiedział nam były wojskowy.

Wybrane dla Ciebie
Wykryto sygnał radiowy z komety 3I/ATLAS. Co się na niej dzieje?
Wykryto sygnał radiowy z komety 3I/ATLAS. Co się na niej dzieje?
Nie mają mózgu. Ale czy myślą?
Nie mają mózgu. Ale czy myślą?
Zostawili Zachód w tyle. Produkują więcej niż całe NATO razem wzięte
Zostawili Zachód w tyle. Produkują więcej niż całe NATO razem wzięte
Najsilniejszy rozbłysk słoneczny tego roku. Czas na zorze polarne?
Najsilniejszy rozbłysk słoneczny tego roku. Czas na zorze polarne?
Nieznane tunele pod Nottingham. Według legend ukrywał się tam Robin Hood
Nieznane tunele pod Nottingham. Według legend ukrywał się tam Robin Hood
Jeziora w Amazonii gotują się w upale. To oznacza śmierć dla zwierząt
Jeziora w Amazonii gotują się w upale. To oznacza śmierć dla zwierząt
Karabiny, które przyniosły wolność. Czym walczyli Polacy w 1918 roku?
Karabiny, które przyniosły wolność. Czym walczyli Polacy w 1918 roku?
Załamanie lodowców Antarktydy może podnieść poziom mórz o trzy metry
Załamanie lodowców Antarktydy może podnieść poziom mórz o trzy metry
Podwodna ofensywa Korei Południowej: oferta okrętów dla Azji oraz obu Ameryk
Podwodna ofensywa Korei Południowej: oferta okrętów dla Azji oraz obu Ameryk
Rosyjska gra o inwazji na Ukrainę to totalna klapa. Nikt w to nie gra
Rosyjska gra o inwazji na Ukrainę to totalna klapa. Nikt w to nie gra
COP30 w Amazonii bez USA. Tematami: lasy deszczowe i prawa rdzennych ludów
COP30 w Amazonii bez USA. Tematami: lasy deszczowe i prawa rdzennych ludów
Obiecano im pracę w hotelu. Afrykanki zwabione przez Rosję
Obiecano im pracę w hotelu. Afrykanki zwabione przez Rosję