MiG‑29 podczas nalotu na Rosjan. Nagranie obejrzysz kilka razy
Ukraińskie lotnictwo kontynuuje ataki na rosyjskie przyfrontowe punkty dowodzenia. Głównym narzędziem uderzeniowym Ukraińców pozostają samoloty MiG-29, które zostały przystosowane do przenoszenia broni NATO. Niekiedy ukraińscy piloci przeprowadzają bardzo widowiskowe uderzenia.
Na poniższym nagraniu widać jak ukraiński pilot zrzuca ładunek czterech bomb GBU-39 SDB, po czym wykonuje tzw. beczkę podczas lotu nurkowego. Ukraińscy piloci, najprawdopodobniej ze względu na ograniczenia nawigacji GPS, wydają się atakować niektóre miejsca nie jedną, ale czterema bombami.
Od niedawna w misjach uderzeniowych na Rosjan biorą udział samoloty F-16A/B MLU oraz Mirage 2000-5F. Nagrania takie jak to potwierdzają jednak, że dla Ukraińców wciąż bardzo ważne są też samoloty MiG-29, których flota została odmłodzona dostawami egzemplarzy z Polski i Słowacji.
Bomby "wagi piórkowej" z USA
Bomby GBU-39B Small Diameter Bomb (SDB) zostały wprowadzone do służby w Siłach Powietrznych Stanów Zjednoczonych w 2006 roku. Jest to broń precyzyjna, można rzec "wagi piórkowej" w porównaniu do zwykłych bomb ważących ponad 200 kilogramów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Bomba SDB waży bowiem tylko 122 kg i ma długość 1,8 metra, ale braki w sile rażenia ma niwelować bardzo wysoka celność rzędu paru metrów. Jest to bomba o zasięgu nawet do 111 km przy zrzucie na wysokim pułapie, co osiągnięto poprzez zastosowanie rozkładanych skrzydeł.
Precyzja ma być zapewniana przez system nawigacji inercyjnej i satelitarnej lub poprzez głowicę naprowadzającą się na odbitą wiązkę lasera. Warto jednak zaznaczyć, że rosyjskie systemy walki elektronicznej istotnie ograniczyły precyzję bomb opartych o GPS co spowodowało wycofanie z Ukrainy rakietobomb GLSDB. Te jednak po wprowadzeniu poprawek mają wrócić, co też wpłynie na efektywność zwykłych bomb SDB.
Bomby SDB charakteryzują się 93-kilogramową głowicą bojową mogącą działać w różnych trybach. Jeden z trybów pozwala na detonację w powietrzu, co skutkuje powstaniem gradu odłamków zdolnych do przebicia wszystkiego, co nie jest chronione pancerzem lub nie znajduje się pod ziemią. Z kolei inne obejmują eksplozję przy uderzeniu lub z opóźnieniem z możliwością przebicia do 90 centymetrów zbrojonego betonu.
Gdy jedna bomba to za mało
Bomby SDB są przystosowane do przenoszenia w zasobniku BRU-61/A mogącym pomieścić aż cztery sztuki. Ten z kolei jest mocowany do jednego punktu montażowego, co daje możliwość atakowania czterech różnych celów zamiast jednego, jak ma to miejsce w przypadku klasycznych bomb.
Ukraińcy jednak zdają się atakować pojedynczy cel czterema bombami, co ma też inne zalety. Pierwsza bomba może poważnie uszkodzić strukturę obiektu przed uderzeniem, co może wywołać jeszcze większe szkody.
Warto też zaznaczyć, że zasobnik BRU-61/A wraz z ładunkiem czterech bomb SDB waży nieco ponad 600 kilogramów. Dzięki temu można go podpiąć pod pylony certyfikowane do przenoszenia zwykłych bomb lotniczych o masie ponad 500 kilogramów.
Przemysław Juraszek, dziennikarz Wirtualnej Polski