Leopard 2A6‑UA. Oto jak Ukraińcy zmodernizowali swój najmocniejszy czołg

Ukraiński Leopard 2A6 wzmocniony pancerzem prętowym.
Ukraiński Leopard 2A6 wzmocniony pancerzem prętowym.
Źródło zdjęć: © X (dawniej Twitter) | OSINTtechnical
Przemysław Juraszek

31.10.2023 13:01, aktual.: 17.01.2024 15:21

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Ukraińcy w odpowiedzi na wnioski z wojny modernizują otrzymane czołgi Leopard 2. Teraz pojawiło się nagranie zmodyfikowanego czołgu Leopard 2A6, czyli najpotężniejszego wariantu, jaki otrzymali. Wyjaśniamy co i dlaczego zostało wprowadzone.

Wcześniej widzieliśmy już zdjęcia i nagrania czołgów Leopard 2A4 obłożonych m.in. kostkami pancerza reaktywnego Kontakt-1, ale jak dotąd nie było nagrań przedstawiających zmodyfikowane wersje Leopardów 2A6 czy szwedzkich Stridsvagn 122. Poniżej można zobaczyć pierwsze nagranie Leoparda 2A6 walczącego w regionie Awdijiwki, którego boki wieży zostały wzmocnione pancerzem prętowym.

Pancerz prętowy to prosta i lekka konstrukcja, która ma oferować ochronę przez prostymi granatami przeciwpancernymi pokroju tych z granatników RPG-7. Ta stalowa konstrukcja oddalona od pancerza czołgu na oko o 0,5 m ma spowodować przedwczesną detonację głowicy kumulacyjnej.

Warto zaznaczyć, że strumień kumulacyjny ma ogromne możliwości przelania pancerza, ale jego zasięg jest bardzo krótki. To sprawia, że pancerz prętowy może sprawić, że trafienie w bok, które mogłoby przebić pancerz boczny, zostanie przez niego zatrzymane.

Oczywiście nie dotyczy to nowoczesnych pocisków z głowicą tandemową (podwójną), gdzie pierwszy ładunek robi wyrwę w pierwszej warstwie pancerza i właściwa głowica detonuje się już przy trefieniu w pancerz zasadniczy. Jednakże w przypadku improwizowanych dronów "kamikadze" sądząc po nagraniach, dominują rozwiązania jednogłowicowe. Przed takimi pancerz prętowy stanowi skuteczną ochronę.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Leopard 2A6 - najpotężniejsze czołgi w Ukrainie

Czołgi Leopard 2A6, które zaczęto produkować na początku nowego tysiąclecia, zostały zaprojektowane jako ostateczna odpowiedź na najnowsze rosyjskie czołgi z rodziny T-90. Te ostatnie były efektem głębokiej modernizacji czołgów T-72B.

Leopard 2A6, aby sprostać rosyjskim maszynom, wykorzystuje wzmocniony pancerz przedni i boczny. Pancerz ten jest wzmocniony poprzez nakładanie na niego pakietów, które składają się z kilku warstw stalowych płyt. Te płyty są pokryte od wewnątrz materiałem o właściwościach gumy.

Jest to stosunkowo lekki, ale skuteczny sposób na zwiększenie poziomu ochrony przed głowicami kumulacyjnymi, a nawet penetratorami kinetycznymi, czyli pociskami APFSDS-T. W przypadku tych ostatnich, dodatkowe warstwy pancerza zakłócają trajektorię ich lotu, co sprawia, że penetratory uderzają w pancerz zasadniczy bokiem, a nie czołowo.

Jednakże, zastosowanie dodatkowego pancerza nie jest jedynym sposobem na zwiększenie skuteczności czołgu. Leopard 2A6 jest wyposażony również w dłuższą armatę Rheinmetall Rh-120 L/55, która jest w stanie rozpędzić penetratory APFSDS-T do wyższej prędkości. To z kolei zapewnia lepszą celność i przebijalność pocisków. Niestety, taka modernizacja zaowocowała wzrostem masy czołgu do ponad 60 ton.

Na koniec warto wspomnieć, że czołgi Leopard 2 w tej wersji otrzymały możliwość działania załogi w trybie hunter-killer. W tym trybie dowódca, korzystając z własnego termowizyjnego celownika panoramicznego, wyszukuje cele i naprowadza na nie armatę. Następnie działonowy dokonuje niezbędnych poprawek i oddaje strzał. Takie działanie załogi znacznie przyspiesza eliminację wykrytych celów w porównaniu do tradycyjnej metody działania, gdzie to działonowy dokonuje wszystkiego na podstawie danych od dowódcy.

Przemysław Juraszek, dziennikarz Wirtualnej Polski