Holandia żegna się z F‑16. Czeka je "emerytura" w Ukrainie

Holenderski MON opublikował nagranie z ostatniego przelotu ośmiu samolotów F-16AM/BM nad Holandią. Przedstawiamy osiągi tych maszyn, które swoją "emeryturę" spędzą w Ukrainie.

Pożegnalny przelot F-16A/B MLU nad Holandią.
Pożegnalny przelot F-16A/B MLU nad Holandią.
Źródło zdjęć: © Koninklijke Luchtmacht
Przemysław Juraszek

28.09.2024 | aktual.: 29.09.2024 13:07

27 września 2024 r. Holandia oficjalnie pożegnała się z F-16 jako strażnikami ich nieba, a ukończenie 45-letniej służby zostało zwieńczone przelotem formacji ośmiu samolotów nad krajem.

To jednak nie koniec historii tych maszyn. Po przejściu modyfikacji trafią one do Ukrainy, gdzie spędza "emeryturę", polując na rosyjskie samoloty. Z kolei przestrzeni powietrznej Holandii strzegą już samoloty F-35, które niedawno zdobyły certyfikację do przenoszenia broni jądrowej.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

F-16AM/BM — relikty zimnej wojny, które trafią do Ukrainy

Holandia stała się użytkownikiem samolotów F-16 6 czerwca 1979 r., kiedy to do bazy lotniczej Leeuwarden zawitał pierwszy samolot. Amsterdam zamówił samoloty w wersji F-16A/B, gdzie A oznaczało wariant jednomiejscowy, a B dwumiejscowy. Na przestrzeni lat maszyny chroniły przestrzeni powietrznej Holandii i innych państw NATO. Niestety miały też miejsce wypadki. W przypadku Holandii było to 45 incydentów. Spowodowały one bezpowrotną utratę 15 samolotów F-16 (część uszkodzonych maszyn udało się wyremontować, stąd tak niska liczba).

Warto zaznaczyć, że w toku służby samoloty w latach 90. XX wieku otrzymały pakiet modernizacyjny MLU (Mid-Life Update) Obejmował on głównie integrację samolotów F-16 z pociskami AIM-120 AMRAAM o zasięgu około lub ponad 100 kilometrów, w zależności od wersji, i montaż nowego radaru pozwalającego na ich efektywne wykorzystanie. Takie maszyny były już oznaczone jako F-16A/B MLU lub F-16AM/BM.

Modyfikacje dla Ukrainy

Jest to jednak standard nieprzystający do wymagań współczesnego pola bitwy, toteż maszyny przed dostarczeniem do Ukrainy przechodzą dodatkowe modyfikacje. Najprawdopodobniej przeprowadzany jest również demontaż niektórych elementów wyposażenia zarezerwowanego wyłącznie dla państw NATO. Mało prawdopodobne jest, aby do Ukrainy trafiły samoloty np. z natowskim systemem identyfikacji swój-obcy.

Z kolei w przypadku uzbrojenia pojawiły się informacje o integracji z samolotami F-16 francuskich bomb kierowanych AASM Hammer. Ponadto samoloty w Ukrainie dostrzeżono z zasobnikami celowniczymi pokroju AN/ASQ-213 HTS. Te pozwalają na wykorzystanie pełnych możliwości takiej broni jak pociski antyradiolokacyjne AGM-88 HARM czy bomby z rodziny JDAM-ER lub Paveway. W efekcie Ukraińcy otrzymają hybrydę o osiągach pomiędzy F-16C/D Block 52+, a A-16A/B MLU.

Zobacz także