Ukraińcy pod Awdijiwką. Wykorzystują "dziadka Kraba"

Ukraińcy toczą jedne z najcięższych walk w regionie Awdijiwki, który został przez nich praktycznie przekształcony w miasto-twierdzę. Z tego powodu w regionie pojawiają się jednostki wyposażone w sprzęt zachodni, na przykład w brytyjskie armatohaubice AS90, które są uznawane za "poprzednika polskiego Kraba". Przedstawiamy ich możliwości.

Ukraiński AS90 gdzieś na froncie.
Ukraiński AS90 gdzieś na froncie.
Źródło zdjęć: © X (dawniej Twitter) | 𝔗𝔥𝔢 𝔇𝔢𝔞𝔡 𝔇𝔦𝔰𝔱𝔯𝔦𝔠𝔱
Przemysław Juraszek

11.02.2024 | aktual.: 07.03.2024 09:56

W sieci pojawiło się interesujące nagranie wykonane przez ukraińską jednostkę Khorne Group, które przedstawia wykorzystanie armatohaubicy AS90, najprawdopodobniej gdzieś w okolicy Awdijiwki. Chociaż ten system nie dorównuje osiągami polskiemu Krabowi, to i tak znacząco przewyższa poradzieckie rozwiązania w kalibrach 122 i 152 mm. Ukraina otrzymała od Wielkiej Brytanii co najmniej 32 sztuki AS90.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

AS90 - bez niego nie byłoby polskiego Kraba, jakiego znamy

Armatohaubica AS90, wprowadzona do służby w British Army w 1992 roku, zastąpiła wcześniejsze systemy FV433 Abbot i M109. Brytyjczycy, którzy są znani z konserwatywnego podejścia w porównaniu do innych europejskich członków NATO, wybrali armatę kalibru 155 mm o długości lufy wynoszącej jedynie 39 kalibrów. W tym samym czasie konkurenci z Niemiec czy Francji zdecydowali się na dłuższą, wówczas jeszcze eksperymentalną, armatę o długości 52 kalibrów, co z czasem okazało się być lepszym wyborem.

Krótsza lufa AS90 ogranicza jej zasięg rażenia do około 25 km przy użyciu standardowych pocisków i blisko 30 km przy użyciu pocisków z dopalaczem rakietowym. W porównaniu, systemy takie jak CAESAR czy PzH 2000 z dłuższą lufą mogą osiągać zasięg rażenia do około 40 km i 60 km odpowiednio w podobnych warunkach.

Mimo to, Brytyjczycy rozważali modernizację AS90 poprzez wyposażenie jej w dłuższe lufy, jednak ten plan nie został ostatecznie zrealizowany. Prace nad modernizacją nie poszły jednak na marne, ponieważ Polacy wykorzystali zmodernizowaną wieżę w ramach projektu armatohaubicy Krab.

Chociaż AS90 ma pewne ograniczenia w zakresie zasięgu, jest to nowoczesna armatohaubica na podwoziu gąsienicowym o wadze 45 ton, zdolna do szybkiego zajmowania i opuszczania stanowiska ogniowego w mniej niż minutę. Może prowadzić ostrzał z intensywnością do 6 strzałów na minutę, a także umożliwia oddanie trójstrzałowej serii w ciągu 10 sekund. Posiada również możliwość wykorzystania trybu MRSI (multiple round simultaneous impact), który pozwala na niemal równoczesne uderzenie w cel pociskami wystrzelonymi pod różnymi kątami.

System AS90 nie osiągnął znaczącego sukcesu eksportowego, a jego jedynym użytkownikiem zagranicznym stała się Ukraina. Sami Brytyjczycy podjęli decyzję o zastąpieniu AS90 szwedzkimi haubicami FH77BW Archer.

Przemysław Juraszek, dziennikarz Wirtualnej Polski

Wybrane dla Ciebie