Brawurowy szturm M2A2 Bradley. Przetrwał parę trafień jakby nigdy nic
Ukraiński M2A2 Bradley należący do batalionu Ska ła przeprowadził udany szturm na rosyjskie pozycje w okolicy Pokrowska i przetrwał przy tym więcej niż niejeden rosyjski czołg.
W okolicy Pokrowska trwają bardzo ciężkie walki i widać, że na front trafił 425 samodzielny batalion szturmowy "Skała" będący jedną z elitarnych jednostek ukraińskich. Ta formacja jest bardzo często przerzucana w miejsca, gdzie sytuacja jest zła, podobnie jak ma to miejsce z elementami 3 Brygady Szturmowej Azow czy 47. Brygady Zmechanizowanej.
Poniżej widać szturm M2A2 Bradley'a, który pierwsze ostrzeliwuje armaty amunicją odłamkwo-zapalającą M792 HEI-T linię drzew gdzie mogą znajdować się Rosjanie, chroniąc w ten sposób siedmiodobową grupę szturmową podczas podejścia do okopów.
Następnie Rosjanie, próbowali kontratakować dronem FPV, który zaplątał się w siatkę ochronną oraz jakimś przeciwpancernym pociskiem kierowanym lub granatem przeciwpancernym, który mimo trafienia nie zrobił na Bradley'u większego wrażenia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
M2A2 Bradley — przestarzały bwp z USA największym koszmarem Rosjan
Bojowe wozy piechoty M2A2 Bradley używane podczas I wojny w Zatoce Perskiej, które po modyfikacjach w latach 90. do wariantu ODS stały się w Ukrainie postrachem Rosjan. Mimo iż to konstrukcja z lat. 90 XX wieku odstająca osiągami od np. CV90 czy Lynxa to wciąż sprawuje się bardzo dobrze.
Warto też zaznaczyć, że Ukraina dostała Bradley-ów znacznie więcej niż jego odpowiedników z innych państw Zachodu. Z tego powodu stał się on wyposażeniem wielu batalionów najczęściej bardzo zmotywowanych, co przełożyło się na wysoką skuteczność bojową.
M2A2 Bradley to konstrukcja o masie 27 ton, której pancerz zapewnia dookólną ochronę przed ostrzałem z ciężkich karabinów maszynowych kalibru 14,5×114 mm takich jak KPW, a przód jest w stanie wytrzymać ostrzał z armat automatycznych kal. 30 mm.
Ponadto na pojazd można dołożyć kostki pancerza reaktywnego BRAT bardzo dobrze chroniące przed jednogłowicowymi granatami przeciwpancernymi typu PG-7VL zdolnymi przepalić 500 mm stali pancernej bądź przeciwpancernymi pociskami kierowanymi. Widać też, że załogi rozciągają na swoich pojazdach siatki mające unieszkodliwić drony FPV co też czasem działa.
Dodając do tego, dobrą odporność na miny otrzymano pojazd, który potrafi znieść nawet więcej niż rosyjskie czołgi i zapewnia bardzo dobrą ochronę dla trójosobowej załogi i siedmioosobowego desantu. Jest to jednak maszyna już przestarzała i US Army aktywnie szuka jego następcy.
M2A2 Bradley — jego uzbrojenie umożliwia zwalczanie wielu celów
Jeśli chodzi o uzbrojenie, Bradley wyposażony jest w automatyczną armatę Bushmaster kal. 25 mm, karabin maszynowy kal. 7,62x51 mm NATO oraz podwójną wyrzutnię pocisków TOW-2B. Działko główne ma zasięg trzech kilometrów i może wystrzeliwać pociski przeciwpancerne lub odłamkowo-zapalające. Z kolei w przypadku walki z czołgami to głównym orężem są pociski TOW-2B o zasięgu do 3,75 km.
Mimo iż jest to system starszej generacji wymagający naprowadzania pocisku aż do trafienia celu to jednak jego głowica EFP atakująca najsłabszy górny pancerz czołu wciąż jest wystarczająca.
Przemysław Juraszek, dziennikarz Wirtualnej Polski