Zdobyczny sprzęt Ukrainy. Zakłady naprawiają je przez całą dobę

Zakłady krajowego koncernu zbrojeniowego Ukroboronprom zwiększają tempo napraw i dostaw różnego rodzaju broni do Sił Zbrojnych Ukrainy – informuje agencja prasowa Ukrinform. Ponieważ obrońcy przejmują od wroga wiele jednostek sprzętu, prace są prowadzone przez całą dobę. Ukraińcy dobrze opanowali m.in. proces napraw rosyjskich zestawów rakietowych Smiercz i Uragan.

Rzecznik prasowa koncernu Natalia Sad poinformowała, że modernizacja i naprawa sprzętu odbywa się przez całą dobę. Dodała, że dzięki temu armia ukraińska otrzymuje codziennie niezbędną broń. Wśród naprawianych sprzętów są zdobyczne zestawy Osa, Smiercz i Uragan. Przyjrzymy się im bliżej.

Łukasz Michalik pisał niedawno na łamach WP Tech, że system artylerii rakietowej Smiercz, to rosyjski niszczyciel miast. W stwierdzeniu tym nie było krzty przesady – mówimy tutaj o wieloprowadnicowej wyrzutni, która jest uważana za najpotężniejszą broń tego typu w rosyjskim arsenale. Kompleks może wystrzelić wiele pocisków w bardzo krótkim czasie, pokrywając nimi ogromne obszary.

System został opracowany pod koniec lat 70. i jest produkowany przez zakłady SPŁAW z Tuły. Zestaw składa się z wyrzutni rakiet GRAU 9A52 kal. 300 mm i wozu transportowo-załadowczego 9T234A. Smiercz pozwala za zastosowanie różnego typu rakiet, przy czym podstawową wersję stanowią ważące ok. 800 kg pociski 9M55.

Mają one długość ponad 7 m, a ich zasięg mieści się w zakresie od 70 do 90 km. Rakiety 9M55 mogą być odpalane pojedynczo lub salwami – wystrzelenie wszystkich 12 zajmuje w tym drugim przypadku zaledwie 38 sekund. Nowa wersja systemu Smiercz nosi nazwę Tornado-S i – jak wynika z przekazu strony ukraińskiej – również jest ona naprawiana i modernizowana na potrzeby obrońców odpierających rosyjską inwazję.

Uragan to kolejny system artylerii rakietowej produkowany przez zakłady SPŁAW. Trzonem zestawu jest wyrzutnia 9P140. Składa się ona z 16 prowadnic osadzonych na podwoziu ciężarówki ZIŁ-135ŁM. Uragan to poradziecka broń, która zadebiutowała w armii w 1975 r.

System wykorzystuje rakiety kal. 200 mm o zasięgu 30-35 km. Podobnie jak w przypadku kompleksu Smiercz, pociski mogą być wyposażone w głowice odłamkowo-burzące lub kasetowe. Platforma, na której jest osadzona wyrzutnia posiada zasięg operacyjny 500 km. Pojazd wchodzący w skład systemu może rozwijać po drodze prędkość do 65 km/h.

Samobieżny przeciwlotniczy system rakietowy 9K33 Osa wszedł do służby w latach 70. Pomimo upływu lat, wciąż jest to niebezpieczna i skuteczna broń. Wyrzutnia wykorzystuje rakiety o różnym zasięgu, przy czym najlepsze parametry ma pocisk 9M33M3, który może razić cele z odległości 15 km, a pułap jego działania wynosi 10-12 tys. m.

Nośnikiem zestawu Osa jest sześciokołowy pojazd BAZ-5937. W momencie swojego debiutu była to pierwsza na świecie broń autonomiczna tego rodzaju. Radar wchodzący w skład systemu umożliwia wykrywanie celów z odległości 30 km.