Zabójcze szafki nocne. Rosjanie narzekają na "miauczące pułapki"

Wojna w Ukrainie jest pełna zadziwiających wynalazków. Do tej kategorii można zaliczyć tzw. "miauczące pułapki", które mocno oddziaływają na ludzką ciekawość oraz empatię. Przedstawiamy, czym są.

Granaty są najczęściej wykorzystywane do tworzenia min-pułapek.
Granaty są najczęściej wykorzystywane do tworzenia min-pułapek.
Źródło zdjęć: © GETTY | Marcus Yam
Przemysław Juraszek

Rosyjscy żołnierze w wywiadzie dla rosyjskiej telewizji bardzo narzekają na ukraińskie "miauczące pułapki". Warto brać pod uwagę, że większość materiałów jest w niej propagandowa. Jak przedstawia Rosjanin, są to granaty lub miny umieszczone np. w szafkach nocnych na świeżo zdobytym terenie, do których podłączony jest głośnik odtwarzający nagrane miauczenie kota.

Koty są często ratowane i przygarniane przez żołnierzy obydwu stron wojny, aby następnie pełnić funkcję m.in. oddziałowej maskotki pozwalającej przynajmniej trochę się odstresować. Ponadto koty są bardzo cenione na froncie ze względu na redukcję liczby gryzoni w okopach.

Z tego względu sporo zołnierzy jeśli słyszy gdzieś kota, to stara się go odnaleźć i mu pomóc co zdają się wykorzystywać niektórzy Ukraińcy. Samo minowanie przedmiotów nie jest niczym zaskakującym podczas tej wojny, ponieważ identycznie robili Rosjanie wycofujący się np. z Buczy, gdzie minowane były nawet zabawki dla dzieci.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Miny-pułapki — kontrowersyjna broń bardzo ograniczona prawem międzynarodowym

Miny-pułapki są bardzo mocno regulowane na mocy II protokołu dodanego w 1996 roku do Konwencji o zakazie lub ograniczeniu użycia pewnych broni konwencjonalnych, która weszła w życie w 1983. Warto zaznaczyć, że zarówno Rosja jak i Ukraina nie tylko podpisały, ale także ratyfikowały tę konwencję.

Jednakże prawo, a brutalna rzeczywistość to dwie różne sprawy i widać w Ukrainie wiele przypadków łamania konwencji czy międzynarodowego prawa humanitarnego. Warto jednak zaznaczyć, że w tych kategoriach niedoścignieni pozostają Rosjanie.

Miny-pułapki to improwizowane materiały wybuchowe oparte zarówno o granaty, miny przeciwpiechotne jak i samoróbki powstałe z niewybuchów czy materiału wybuchowego i szeroko pojętego metalowego złomu. Detonatorem jest zazwyczaj prosty zapalnik naciskowy lub rozciągnięta linka, której naciągnięcie wywołuje eksplozję. Z kolei w przypadku Ukraińców dodany jest np. telefon z zapętlonym nagraniem miauczenia kota.

Protokół II zabrania min-pułapek, które nie mają wbudowanej funkcji autodestrukcji po określonym czasie oraz ich maskowania jako m.in. zabawek dla dzieci, jedzenia, zwłok, ubrań czy sprzętu kuchennego za wyjątkiem obiektów wojskowych. Do uznania za nielegalną wystarczy spełnienie tylko jednego warunku.

Przemysław Juraszek, dziennikarz Wirtualnej Polski

Wybrane dla Ciebie