Wybuchowa modernizacja po rosyjsku. Tylko oni mogli stworzyć trumnę na kołach
Rosyjskie improwizacje polowe nie przestaj ą zadziwiać. Jednym z powtarzających się aspektów jest montaż wybuchowych kostek pancerza reaktywnego Kontakt-1 na czymkolwiek, co jeździ. Wyjaśniamy, dlaczego to fatalny pomysł.
Nie jest to pierwszy raz, kiedy kostki ERA (Explosive Reactive Armour) zostały zastosowane na pojazdach, które nie były pierwotnie do tego przeznaczone, takich jak bojowy wóz piechoty BMP-2 czy transporter opancerzony BTR-80. Nie jest to nawet pierwszy okaz minibusa UAZ-452, potocznie zwanego "Buchanką" produkowanego od 1965 r.
Poniżej widoczny egzemplarz jest jeszcze bardziej obudowany kostkami Kontakt-1, które zasłaniają nawet przednią szybę (są zamontowane na statywach). Takie działanie można uznać za skrajnie nieodpowiedzialne, ponieważ eksplozja nawet jednej kostki spowoduje natychmiastową śmierć kierowcy i wszystkich pasażerów.
UAZ "Buchanka" z kostkami Kontakt-1 - to wybuchowa trumna na kołach
Najprawdopodobniej osoba, która zdecydowała się na taki krok, miała na celu uzyskanie ochrony przed przeciwpancernym granatem z granatnika RPG-7 i zwiększenie osłony balistycznej. Jednakże jedynym skutkiem takiego działania będzie śmierć kierowcy i wszystkich pasażerów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kostki pancerza reaktywnego, które są montowane na czołgach, mają za zadanie rozpraszać strumień kumulacyjny za pomocą odłamków i fali uderzeniowej, co pozwala na mniejsze uszkodzenie pancerza zasadniczego. Warto jednak podkreślić, że pancerz musi być na tyle mocny, aby wytrzymać wybuch kasetki zawierającej 260 g silnego ładunku wybuchowego i skierować energię wybuchu na zewnątrz.
Jeśli pancerz okaże się za słaby, jak w przypadku karoserii UAZ-a, kostka Kontakt-1 zadziała jak głowica odkształcalna HESH (High Explosive Squash Head) lub po prostu fala uderzeniowa i odłamki zabiją wszystkich znajdujących się wewnątrz.
Ponadto, kostki Kontakt-1 są dość ciężkie, ponieważ każda z nich waży 5,7 kg. Z tego powodu ich większa liczba, jak na prezentowanym zdjęciu, dodatkowo obciąży zawieszenie, co zdecydowanie pogorszy możliwości terenowe pojazdu. To w przypadku "Buchanki", której jedynym atutem uniknięcia zniszczenia jest szybkość przemieszczania się, jest skrajnie złym pomysłem.
Już lepszym rozwiązaniem byłoby zastosowanie blachy pancernej zapożyczonej z jakiegoś BMP czy MT-LB, ponieważ taka osłona nie niosłaby ryzyka eksplozji przy trafieniu. Warto jednak zaznaczyć, że kasetki Kontakt-1 są bardzo wytrzymałe i nie da się ich zdetonować ostrzałem z ręcznej broni strzeleckiej przy zastosowaniu standardowej amunicji. Aby to zrobić, potrzeba np. amunicji zapalającej bądź czegoś większego, na przykład armaty automatycznej 2A42.
Przemysław Juraszek, dziennikarz Wirtualnej Polski