Walki pod Awdijiwką. Rosjanie z bardzo dziwnym czołgiem T‑72B3
Awdijiwka i jej okolice to obszar, gdzie toczą się obecnie najcięższe walki. W tym regionie znalazł się bardzo wyróżniający się rosyjski czołg T-72B3.
03.02.2024 | aktual.: 07.03.2024 10:24
Widoczny na poniższym nagraniu rosyjski czołg T-72B3 jest wyposażony w klasyczny u Rosjan "polowy pakiet modernizacyjny". Mamy więc słynną klatkę na wieży mającą chronić przed ładunkami zrzucanymi z dronów, dodatkowy pancerz prętowy po bokach oraz kamuflaż wyglądający jakby czołg został obsypany pierzem z paroma doczepionymi gałązkami.
Tego typu dodatek najpewniej wykonany polowo miał w teorii zapewnić właściwości maskujące zbliżone do siatek kamuflażowych lub nawet kamuflaży wielospektralnych pokroju tych widocznych na bojowych wozach piechoty CV90. Takie maskowanie nie tylko bardzo skutecznie rozbija sylwetkę obiektu w świetle dziennych, ale także zmniejsza sygnaturę termiczną i radiolokacyjną obiektu, na który jest nałożone.
W przypadku rosyjskiego pomysłu widać, że ktoś niezbyt dokładnie przykrył elementy czołgu. Ten kamuflaż być może sprawdzi się w dzień, ale nie wydaje się być skuteczny na dłuższą metę.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Czołg T-72B3 - najliczniejsza stosunkowo nowoczesna maszyna Rosjan
Czołgi T-72B3, które są produkowane od 2011 r., stanowią najliczniejszy typ maszyn w rosyjskiej armii. Pojazdy są wyposażone w nowoczesny system kierowania ogniem o nazwie Sosna-U. Jest on oparty na pochodzących z Francji termowizyjnych kamerach Catherine-FC.
Według raportu "The Military Balance 2021", Rosjanie mieli do dyspozycji 1150 czołgów tego typu. Niemniej jednak jest bardzo prawdopodobne, że w 2022 r. liczba ta przekroczyła 1200 sztuk. Warto jednak podkreślić, że na podstawie informacji zebranych przez grupę Oryxspioenkop, Rosjanie stracili co najmniej ponad 350 czołgów T-72B3.
Czołg T-72B3 jest wynikiem ekonomicznej modernizacji czołgów T-72B. Modernizacja ta polegała między innymi na poprawie optoelektroniki, zastosowaniu celniejszej armaty 2A45M-5 oraz dostosowaniu automatu ładowania do nowej amunicji przeciwpancernej z dłuższym penetratorem z rodziny Świeniec. Dodatkowo wprowadzono mniejsze zmiany pokroju elektrycznego systemu obrotu wieży.
Pomimo tych zmian, większość elementów czołgu pozostała niezmieniona. Wymieniono jedynie stary pancerz reaktywny Kontakt-1 na nieco mniej przestarzały Kontakt-5 w maszynach z wcześniejszych serii produkcyjnych. W rezultacie otrzymano maszynę, która za dość niewielkie środki może oferować siłę ognia zbliżoną do nowszych T-90M, jednakże kosztem przestarzałej ochrony.
Przemysław Juraszek, dziennikarz Wirtualnej Polski