Ukraińcy zdobyli cenne trofeum. Przejęli rosyjski T-72B3

Ukraińcy zdobyli cenne trofeum. Przejęli rosyjski T‑72B3

Czołg  T-72B3, zdjęcie ilustracyjne
Czołg T-72B3, zdjęcie ilustracyjne
Źródło zdjęć: © GETTY | John Moore
Mateusz Tomczak
03.12.2023 15:29, aktualizacja: 03.12.2023 15:41

Do sieci trafił materiał wideo prezentujący ukraińskich żołnierzy korzystających z czołgu T-72B3, który został wcześniej przejęty od Rosjan. Każda tego typy strata jest dla armii najeźdźców bolesna. Wyjaśniamy, dlaczego.

Rosjanie posiadają bardzo dużo czołgów, ale wiele z nich to stare, poradzieckie konstrukcje, które nie zapewniają dużej siły ognia oraz opancerzenia niezbędnego na współczesnym polu walki. T-72B3 wyróżnia się na tym tle. To czołg, którego produkcja rozpoczęła się w 2011 r. Pierwsze egzemplarze wprowadzono do służby w 2013 r.

Według raportu The Military Balance 2022, z końcem 2021 r. Rosjanie posiadali ok. 1150 tych czołgów. Do kwietnia 2023 r. udokumentowano jednak, że w trakcie wojny w Ukrainie stracili co najmniej 520 egzemplarzy. Większość z nich Ukraińcy zniszczyli w walkach, ale niekiedy udaje się im przejąć T-72B3 od Rosjan.

Sprawne egzemplarze są następnie wykorzystywane w walkach przeciwko armii Putina. Na nagraniu widać, że tak samo stało się w tym przypadku. Zaakcentowano, że chodzi o T-72B3 wyposażony w system kierowania ogniem Sosna-U, który jest oparty o termowizyjne kamery Catherine-FC.

To ważne, ponieważ niektóre nowsze T-72B3 są pozbawione tego elementu - to pokłosie sankcji nakładanych na Rosję i braku odpowiednich komponentów. Rosjanie alternatywnie stosują prostszy system 1PN-96MT-02, który skraca zasięg wykrywania celu w nocy z ok. 5 km do ok. maksymalnie 3 km.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Czołg T-72B3 waży ok. 45 t. Ma niespełna 7 m długości oraz 2,2 m wysokości. Jego zasięg jest szacowany na ok. 500 km.

Główny arsenał stanowi armata gładkolufowa kal. 125 mm. Istotnym faktem jest to, że czołg posiada też automat ładowania kompatybilny z pociskami Świeniec-2. Rosjanie korzystają z nich dopiero od 2016 r., były projektowane jako pociski dedykowane zwalczaniu sprzętu pancernego państw NATO. Uzbrojenie dodatkowe stanowią tu karabiny maszynowe kal. 12,7 mm oraz kal. 7,62 mm.

Do maja 2023 r. liczba utraconych czołgów przez Rosjan przekroczyła barierę 2 tys. sztuk. Zdaniem przedstawicieli francuskiej instytucji badawczej Institute Action Resilience (IAR), armia najeźdźców już przyszłym roku będzie zauważalnie odczuwać braki w wyposażeniu oddziałów korzystających z ciężkiego sprzętu pancernego.

Mateusz Tomczak, dziennikarz Wirtualnej Polski

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie