To najnowocześniejszy okręt USA. Może wesprzeć Japonię

Najnowocześniejsze okręty US Navy – niszczyciele typu Zumwalt – przejdą modernizację obejmującą m.in. wyposażenie ich w pociski hipersoniczne. Jednostki, które mają na stałe stacjonować w Japonii, mogą być w przyszłości nośnikami broni wzmacniającej potencjał militarny Tokio.

USS Zumwalt
USS Zumwalt
Źródło zdjęć: © East News | AP
Adam Gaafar

21.02.2023 | aktual.: 21.02.2023 17:40

Warto zauważyć, że na tle zagrożenia ze strony Chin oraz rosyjskiej inwazji na Ukrainę Japonia powzięła środki mające zwiększyć jej możliwości obronne. Jak pisaliśmy na łamach WP Tech, Tokio planuje m.in. rozmieszczenie potężnej broni w miejscu położonym blisko granicy z państwem Władimira Putina. Co istotne, po zajęciu Kurylów w 1945 r. przez Sowietów Japonia nie podpisała traktatu pokojowego z Moskwą i stan ten utrzymuje się do dziś.

Chociaż azjatycki kraj pracuje nad stworzeniem własnej broni hipersonicznej, nie bez znaczenia jest obecność w tym miejscu niszczyciela typu Zumwalt. Amerykański okręt ma zostać w przyszłości wyposażony w najnowszy system uzbrojenia o nazwie Long-Range Hypersonic Weapon (LRHW). To właśnie dzięki temu rozwiązaniu stanie się on nośnikiem pocisków hipersonicznych CPS.

Okręt Zumwalt u wybrzeży Japonii

USS Zumwalt to jeden z trzech planowanych niszczycieli tego typu (oprócz niego US Navy dysponuje obecnie okrętem USS Michael Monsoor). Jednostka ma 185 m długości i ponad 16 tys. ton wyporności. Na wyposażenie niszczyciela składa się 80 pionowych wyrzutni rakiet, które mogą razić cele naziemne i morskie (w tym okręty podwodne). Każda z tych jednostek ma kosztować ok. 8 mld dolarów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jak informuje Zespół Badań i Analiz Militarnych, 17 lutego Departament Obrony Stanów Zjednoczonych podpisał z korporacją zbrojeniową Lockheed Martin umowę dotyczącą modernizacji okrętów typu Zumwalt. Pociski hipersoniczne CPS, które stanowią morską odmianę rakiet Long Range Hypersonic Weapon, mają być kluczowym elementem prac badawczo-rozwojowych.

Wstępne dane, o których pisał na naszych łamach Łukasz Michalik, wskazują, że pocisk będzie składać się z kilku modułów, a jego masa ma wynosić 7,4 tys. kg. Broń będzie zdolna do rażenia celów oddalonych o 2,7 tys. km. Nośnik pocisków, czyli niszczyciel USS Zumwalt, będzie dodatkowo posiadał właściwości stealth, zmniejszające jego widoczność dla radarów.

Tymczasem Japonia, która bez wątpienia liczy na pomyślny rozwój programu, zamierza zmodernizować krajowe pociski przeciwokrętowe Typ 12. W planach jest m.in. zwiększenie ich zasięgu z obecnych 200 m do 1,2 tys. km. Broń hipersoniczna ma zostać natomiast rozmieszczona na terytorium Japonii do 2030 r. Tokio chce ponadto umieścić w odległości ok. 60 km od rosyjskiego Sachalinu jednostki wyposażone w naddźwiękowe bomby szybujące.

Adam Gaafar, dziennikarz Wirtualnej Polski

Wybrane dla Ciebie