Unia Europejska chciała ratować klimat i środowisko. Ale jej nie wychodzi
Realizacja większości unijnych celów związanych z ochroną klimatu i środowiska jest poważnie zagrożona. I przyznaje to sam podmiot powołany przez UE, czyli Europejska Agencja Środowiska.
12.01.2024 15:48
Polityka klimatyczna i środowiskowa Unii Europejskiej bywa przedstawiana jako zbyt ambitna. Tak naprawdę przyjmowane na poziomie europejskim cele są jednak mniej ambitne niż to, o co apelują specjalizujący się w tych sprawach naukowcy. Inaczej rzecz ujmując: polityka wciąż góruje nad nauką.
Najnowszy raport, który opublikowała Europejska Agencja Środowiska, potwierdza to dobitnie. Unijna agencja przyjrzała się w nim 28 celom środowiskowym i klimatycznym, jakie wspólnota wyznaczyła sobie do 2030 r. Wniosek? Realizacja większości z nich jest poważnie zagrożona.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ponad połowa celów zagrożona
Spośród 28 celów osiągnięcie jedynie pięciu uznano za "bardzo prawdopodobne". To:
- ograniczenie liczby przedwczesnych zgonów spowodowanych przez zanieczyszczone powietrze o 55 proc. (w porównaniu z 2005 r.),
- zwiększenie wydatków gospodarstw domowych, przedsiębiorstw i rządów na ochronę środowiska,
- wzrost "eko-innowacji", które przyspieszą zieloną transformację,
- wzrost udziału "zielonych" miejsc pracy w gospodarce
- i wzrost udziału "zielonych" gałęzi gospodarki w całej gospodarce.
Na liście brakuje tej wielu niezwykle ważnych celów. W tym tych związanych z ochroną klimatu i różnorodności biologicznej - a więc dwóch środowiskowych filarów, które umożliwiły ludzkości rozwój.
Ograniczenie emisji gazów cieplarnianych o 55 proc. do 2030 r. (w porównaniu z rokiem 1990) uznano za "prawdopodobne, ale niepewne". W grupie tej pojawiają się jeszcze tylko dwie pozycje: wzrost podatków oraz wzrost zielonych obligacji, które służą ochronie środowiska.
Oznacza to, że realizacja zaledwie ośmiu z 28 celów jest bardziej niż mniej prawdopodobna. Z aż 20 pozostałymi jest na odwrót, przy czym pięć uznano za "bardzo mało prawdopodobne", a 15 za "mało prawdopodobne, ale niepewne".
Konsumpcyjny problem
– Europa boryka się z utrzymującymi się problemami w takich dziedzinach, jak utrata różnorodności biologicznej, wykorzystanie zasobów, skutki zmiany klimatu oraz zagrożenia środowiskowe dla zdrowia i dobrostanu. Kontynent nadal zużywa więcej zasobów niż powinien i przyczynia się do degradacji środowiska w większym stopniu niż inne regiony świata – informuje Europejska Agencja Środowiska.
Spośród ośmiu grup działań wspólnota zdecydowanie najgorzej radzi sobie w zakresie ograniczania produkcji i konsumpcji, które odbijają się negatywnie na środowisku i klimacie. Aż trzy z pięciu "czerwonych" celów znajduje się właśnie tu. Oznacza, że raczej nie ma co liczyć na odpowiednie ograniczenie zużycia energii, podwojenie ponownego wykorzystywania surowców i zwiększenie powierzchni upraw ekologicznych do 25 proc.
Równie znikome szanse istnieją w przypadku ograniczenia emisji gazów cieplarnianych z użytkowania gruntów i lasów oraz ograniczenia środowiskowego śladu naszej konsumpcji. W skrócie: problemem są wycinki i obumieranie lasów, intensywne rolnictwo (zwłaszcza hodowla zwierząt gospodarskich) oraz nastawiony na konsumpcję styl życia.
Z kolei wszystkie cztery cele z zakresu ochrony bioróżnorodności oznaczono kolorem pomarańczowym. Ich realizacja jest więc mało prawdopodobna. To m.in. objęcie ochroną 30 proc. obszaru mórz i lądów oraz odwrócenie spadku populacji pospolitych ptaków.
Przyspieszyć w odpowiednim kierunku
W raporcie Europejskiej Agencji Środowiska stwierdzono, że państwa członkowskie muszą zacząć działać szybciej i sprawniej. Powinny nie tylko lepiej wdrażać już istniejące polityki, ale i w razie potrzeby przedstawiać dodatkowe polityki. Działania na rzecz klimatu i środowiska nie powinny być też oderwane od innych obszarów polityki.
- Państwa członkowskie muszą pilnie zintensyfikować działania, aby do 2030 r. osiągnąć ambitne cele Europy w zakresie ochrony środowiska i klimatu. Obejmuje to pełne wdrożenie obowiązujących przepisów, zwiększenie inwestycji w przyszłościowe technologie oraz uczynienie zrównoważonego rozwoju centralnym elementem wszystkich polityk - podsumowuje Leena Ylä-Mononen, dyrektorka wykonawcza w Europejskiej Agencji Środowiska.
Szymon Bujalski