Rzeź Rosjan pod Awdijiwką. Tracą czołg za czołgiem
Kilkumiesięczna bitwa pod Awdijiwką może zakończyć się zdobyciem miasta przez Rosjan, ale zapiszą oni na swoim koncie ogromne straty ludzkie i sprzętowe. Wrażenie robi liczba czołgów, jakie do tej pory wyeliminowali Ukraińcy. Wiadomo, jakie maszyny najeźdźcy tracą najczęściej.
Jak wyliczają analitycy i obserwatorzy wojny w Ukrainie, od czasu rozpoczęcia ofensywy na Awdijiwkę na początku października 2023 r. rosyjskie oddziały straciły ponad 200 czołgów. Znajdujące się w defensywie ukraińskie brygady wypadają pod tym względem zdecydowanie lepiej - udokumentowano niespełna 20 strat ich czołgów. Brytyjskie ministerstwo obrony podało w styczniu br., że od początku wojny armia Putina straciła ok. 2600 czołgów. Na oddziały ścierające się pod Awdijiwką przypada więc niemal 10 proc. ogólnej liczby zniszczonych rosyjskich czołgów.
Rosyjskie czołgi niszczone pod Awdijiwką
Dla Rosjan może być to bolesne tym bardziej, że skierowali pod Awdijiwkę wcale nie najstarsze i najgorsze czołgi widywane w innych rejonach. Zdjęcia, nagrania oraz relacje ukraińskich żołnierzy pozwalają ocenić, że pod Awdijiwką najczęściej eliminowano czołgi T-72 i T-80. Udało się też zniszczyć kilka maszyn z rodziny T-90, które są zaliczane do najlepszych czołgów Rosjan.
Czołgi T-72 pojawiły się w służbie na początku lat 70. Ich podstawowe uzbrojenie stanowi armata kal. 125 mm 2A46M. Poza tym załoga ma do dyspozycji dwa karabiny maszynowe kal. 7,62 mm oraz wielkokalibrowy karabin maszynowy DSzK lub NSW kal. 12,7 mm. T-80 to natomiast najbardziej zaawansowane produkowane seryjnie czołgi ZSRR, które wyróżniają się turbiną gazową w roli napędu. Rosjanie wyprodukowali wiele wariantów, najnowszy to T-80BWM, w którym armata kal. 125 mm może strzelać przeciwpancernymi pociskami kierowanymi 9K112 Kobra i 9K119 Refleks.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ważne miejsce na mapie Ukrainy
Awdijiwka to strategiczne miejsce w konflikcie pomiędzy Rosją a Ukrainą. Bywa nazywana "bramą do Doniecka" i obydwu armiom bardzo zależy na kontrolowaniu tego terenu.
Pułkownik Tarmo Kundla ze sztabu generalnego armii Estonii w rozmowie z ukraińskim portalem Ukraińska Prawda ocenił, że sytuacja w Awdijiwce staje się krytyczna, ale obrona Ukrainy wciąż się trzyma. M.in. dlatego, że atakującym nie udało się odciąć szlaków zaopatrzenia wykorzystywanych przez obrońców.
Ewentualne zdobycie Awdijiwki przez Rosjan będzie okupione przez nich również licznymi stratami transporterów opancerzonych BMP-2, które Ukraińcom udaje się eliminować m.in. przez bojowe wozy piechoty M2 Bradley. Pod koniec zeszłego roku udało się natomiast zadać bolesne ciosy rosyjskiemu lotnictwu poprzez zniszczenie kilku samolotów Su‑25.
Mateusz Tomczak, dziennikarz Wirtualnej Polski