Koszmar Rosjan pod Awdijiwką trwa. Ukraina zniszczyła kolejny Su‑25

W rejonie Awdijiwki w obwodzie donieckim trwają obecnie jedne z najbardziej zaciętych starć pomiędzy Ukraińcami i Rosjanami. Obydwie strony ponoszą tam znaczące straty, w przypadku najeźdźców są one związane m.in. z samolotami. Ołeksandr Sztupun, rzecznik Sił Obronnych Regionu Tawria, potwierdził kolejne strącenie Su-25.

Su-25 podczas lotu, zdjęcie ilustracyjne
Su-25 podczas lotu, zdjęcie ilustracyjne
Źródło zdjęć: © ukrinform
Mateusz Tomczak

15.11.2023 12:56

Jak zaznaczył, to już ósmy tego typu samolot Rosjan zniszczony na kierunku Awdijiwki od początku intensyfikacji operacji szturmowych w tym regionie, czyli od 10 października.

Su-25 na celowniku Ukraińców

Już wcześniej pojawiały się doniesienia mówiące o tym, że samoloty Su-25 są stosunkowo łatwym celem dla systemów obrony powietrznej stosowanych przez Ukraińców. Su-25 są w stanie operować na pułapie sięgającym maksymalnie 7 tys. m. Znacznie trudniej dosięgnąć natomiast Su-35 i Su-34, które również są wykorzystywane przez Rosjan. Z tego powodu one są "stosunkowo bezpieczne".

Su-25 najczęściej służą Rosjanom jako wsparcie dla operacji naziemnych w obwodach donieckim i zaporoskim. To dwusilnikowe samoloty szturmowe z końca XX wieku. Mierzącą ponad 15,5 m długości i niemal 5 m wysokości przy wadze ok. 9,5 t. Są zdolne do przenoszenia uzbrojenia o masie nawet 4,3 t, które może być podwieszane na 10 węzłach pod skrzydłami. W standardzie posiadają działko strzeleckie kal. 30 mm.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Walki w rejonie Awdijiwki są tak zacięte nieprzypadkowo. Obydwu armiom bardzo zależy na przejęciu kontroli w okolicach, które od 2014 r. są strategicznym miejscem w konflikcie pomiędzy Rosją a Ukrainą. Awdijiwka często nazywana jest "bramą do Doniecka".

Nieustannie mają tam miejsce liczne starcia pancerne. Udokumentowane straty strony rosyjskiej obejmują między innymi bojowe wozy piechoty BMP, transportery opancerzone, a także czołgi T-64 i T-72B, T-72B3M, a nawet nowsze i cenniejsze T-90M.

Mateusz Tomczak, dziennikarz Wirtualnej Polski

Wybrane dla Ciebie