Rosjanie stracili bombowiec Tu-22M3. Ukraińcy nie musieli nawet kiwnąć palcem

Do katastrofy doszło 15 sierpnia w rejonie Irkucka, gdzie - według oficjalnych źródeł rosyjskich – samolot miał spaść na bezludny teren. Źródła nieoficjalne, publikujące nagrania z katastrofy na Telegramie dowodzą, że samolot spadł w pobliżu zabudowań.

Według rosyjskiego ministerstwa obrony, samolot Tu-22M3 wykonywał zaplanowany lot ćwiczebny, podczas którego doszło do niesprecyzowanej na razie awarii. W jej wyniku samolot uderzył o ziemię, jednak cała 4-osobowa załoga zdołała się katapultować.

Rosjanie informują, że trzy osoby zostały już zlokalizowane, a ratownicy nawiązali kontakt także z czwartym członkiem załogi, który złamał nogę. Według niepotwierdzonych źródeł bezpośrednią przyczyną awarii miał być pożar lewego silnika.

Zobacz także: Rozpoznasz te myśliwce i bombowce?

To już kolejna strata bombowca tego typu. W wyniku walk Rosjanie stracili co najmniej cztery Tu-22M3, ostatnio w kwietniu 2024 roku. Najnowsza strata niebojowa może być efektem coraz poważniejszego i pogłębiającego się z miesiąca na miesiąc wyeksploatowania rosyjskich samolotów.

Tu-22M3 to bombowiec średniego zasięgu (często nazywany błędnie bombowcem strategicznym) o zmiennej geometrii skrzydeł. Został opracowany na przełomie lat 60. i 70. jako element "kompleksu lotniczo rakietowego K22M".

W jego skład wchodził system wykrywania i naprowadzania, pocisk Raduga Ch-22 i samolot Tu-22M w roli nosiciela pocisku. Przeznaczeniem tego kompleksu była początkowo walka z amerykańską flotą – przede wszystkim lotniskowcami.

Z czasem samolot został dostosowany do roli bombowca, a aktualna – zmodernizowana do wariantu Tu-22M3 wersja – jest używana m.in. podczas wojny w Ukrainie. Jeden z samolotów tego typu zapisał ponurą kartę tragicznym w skutkach atakiem, przeprowadzonym w 2022 roku na zatłoczone centrum handlowe w ukraińskim mieście Krzemieńczuk.