Rosjanie polują na polski sprzęt. Rosomak pod obstrzałem
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Przekazywany Ukrainie przez Zachód sprzęt jest priorytetowym celem dla Rosjan. Jedna z takich maszyn to polski kołowy transporter opancerzony (KTO) Rosomak, który pojawił się na jednym z ostatnich nagrań z frontu. Armia Federacji Rosyjskiej postanowiła zapolować na ten wóz w obwodzie charkowskim. Wszystko wskazuje jednak na to, że atak był nieskuteczny.
Wśród sprzętu przekazanego do Kijowa przez Polskę znajdują się m.in. czołgi PT-91 Twardy, które według Ukraińców dobrze sprawdzają się w walkach, a ponadto są wyposażone w cenny element o wiele większej skuteczności niż jego rosyjski odpowiednik. Warszawa wsparła też Ukrainę wozami opancerzonymi Oncilla i systemami rakietowymi 9K33 Osa, które regularnie pojawiają się na filmach z Ukrainy.
Kolejnymi z polskich wozów w Ukrainie są wspomniane Rosomaki, czyli produkowane przez niegdysiejsze Wojskowe Zakłady Mechaniczne w Siemianowicach Śląskich, a teraz spółkę Rosomak SA, kołowe transportery opancerzone. Właśnie ten sprzęt będący w produkcji seryjnej od 2003 r. jest pierwszoplanowym bohaterem nagrania z Ukrainy, które publikuje m.in. Jarosław Wolski na platformie X.
KTO Rosomak na celowniku Rosjan
Materiał udostępniony przez Wolskiego pochodzi z Wołoczańska – miasta znajdującego się w graniczącym z Rosją obwodzie charkowskim. Analityk zauważa, że polska broń wyposażona w wieżę Hitfist-30P została zatakowana przez niewielkiego bezzałogowca Łancet lub inną amunicję tego typu. Film urywa się w kluczowym momencie, ale Wolski podkreśla, że próba porażenia Rosomaka była "na oko nieskuteczna".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przypomnijmy, że Ukraina jest w zasadzie jednym z nielicznych użytkowników Rosomaków. Obok Polski oraz Ukrainy ten sprzęt użytkuje tylko armia Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Do Kijowa natomiast miało trafić łącznie 200 kołowych transporterów Rosomak, o czym w 2023 r. informował prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.
Jednostkę napędową tej konstrukcji stanowi dieslowski silnik Scania D1 12 56A03PE z turbosprężarką, z którego moc jest przekazywana na trakcję kołową 8x8 za pośrednictwem niemieckiej skrzyni biegów ZF 7HP 902S Ecomat. Takie połączenie zapewnia maksymalną prędkość na poziomie aż 100 km/h, natomiast w wodzie do 10 km/h.
Uzbrojenie i wyposażenie wnętrza tego wozu zależy od jego wariantu (powstały różne wersje, w tym wóz nauki jazdy, wóz dowodzenia, wóz ewakuacji medycznej etc.). W najpopularniejszym wariancie bojowym KTO Rosomak dysponuje wieżą Hitfist-30P (tę wersję widać zresztą na nagraniu z Ukrainy) i umieszczoną na niej armatą ATK Mk 44 z nabojami 30x173 mm, karabinem maszynowym UKM-2000C i sześcioma granatnikami dymnymi ZM Dezamet 902A kal. 81 mm.
Norbert Garbarek, dziennikarz Wirtualnej Polski