Rosjanie użyli nowych bomb. Zostały one znacząco zmodyfikowane
Rosyjskie lotnictwo przeprowadziło w ostatnich dniach ataki bombowe na miasto Kamiańskie oraz Łozowa. Zidentyfikowane bomby wskazują na postęp Rosjan w rozwoju tej broni.
Rosyjski atak objął trzy kierowane bomby szybujące z napędem, które zbliżały się do miasta z dużą prędkością. Po chwili w Kamiańskim odnotowano eksplozje, a lokalne kanały informowały o dymie nad miejscem uderzeń.
Nowe uzbrojenie i większy zasięg
To pierwszy znany przypadek użycia bomby KAB z napędem odrzutowym przeciwko mieście Kamiańskie. Miasto leży ponad 120 km od linii frontu, co dotąd chroniło je przed tego typu uzbrojeniem. Poprzednio, w rejonie tym dominowały ataki dronami oraz rakietami manewrującymi i balistycznymi.
Atak ten był kolejnym dowodem na to, że Rosjanie rozszerzyli zasięg nowych kierowanych bomb lotniczych z napędem odrzutowym – ich zasięg został zwiększony do około 200 km. Dodatkowo, jak wskazuje ukraiński wywiad, rosyjscy konstruktorzy wprowadzili dodatkowe ulepszenia, które nadały ładunkom lepszą sterowność.
Przełom po wcześniejszym ataku na Łozową
Wieczorem 18 października rosyjskie lotnictwo po raz pierwszy użyło nowej, zmodyfikowanej kierowanej bomby lotniczej w mieście Łozowa w obwodzie charkowskim. Według prokuratury, atak przeprowadzono odrzutową bombą typu UMPB-5R. Pokonała ona dystans około 130 km. Jak informuje portal Militarnyi, był to pierwszy odnotowany przypadek użycia tego typu amunicji w tym mieście.
Jak informował dziennikarz Wirtualnej Polski Adam Gaafar, późniejsza analiza fragmentów potwierdziła obecność chińskiego silnika odrzutowego. Według oznaczenia był to silnik turboodrzutowy SW800Pro-Y firmy Swiwin.
Silnik ma maksymalną siłę ciągu 80 kgf przy 65 tys. obr./min i waży ok. 10 kg. Dane te wskazują, że napęd zwiększa zasięg i prędkość przenoszonych bomb, utrudniając ich neutralizację przez obronę powietrzną i zwiększając elastyczność użycia przez lotnictwo.