Nowe badania zmieniają ich obraz. Co naprawdę jedli neandertalczycy?
Neandertalczycy byli drapieżnikami najwyższego rzędu, ale badania izotopowe i znaleziska archeologiczne pokazują, że jadłospis był szerszy.
Neandertalczycy do tej pory przedstawiani byli jako dalecy krewni ludzi, którzy jedli gównie mięso. Najnowsze badania jednak pokazują, że jest to mit. Zgodnie z ustaleniami badaczy, nasi krewni delektowali się jednak nie tylko mięsem i innymi zwierzęcymi pozostałościami, takimi jak tłuszcz, ale również jedli soczewicę, dziki groszek, czy też... pistacje.
Neandertalczycy: mięso, tłuszcz i… rośliny
Przeprowadzone badania izotopów wapnia, strontu, cynku i azotu zgromadzonych w kościach Neandertalczyków pokazują sygnaturę typową dla szczytowych mięsożerców. Badane kości i zęby ze stanowiska Gabasa w Hiszpanii wykazały hipermięsożerność wśród neandertalczyków. Jednocześnie dane z innych stanowisk ujawniają ślady tłuszczu ze szpiku i możliwe wykorzystanie mózgów zwierząt jako źródła energii.
Badacze podkreślają, że wysokie poziomy azotu-15 nie wynikają wyłącznie z ilości białka. Znaczenie ma też to, jakie zwierzęta trafiały na stoły. Częstsze polowania na mamuty mogły windować wskaźniki izotopowe w kościach neandertalczyków.
Ponadto, naukowcy przedstawili też inną hipotezę. Podwyższone wartości azotu-15 mogłyby tłumaczyć spożywanie larw much i psującego się mięsa. Te pokarmy mają wyjątkowo wysoki sygnał izotopowy, który mógłby odbijać się w szkliwie i kościach.
Dieta nie mogła opierać się na samym białku
– Spożywanie zbyt dużej ilości białka bez wystarczającej ilości tłuszczu i węglowodanów, które dostarczają nam większości energii, może prowadzić do śmiertelnego stanu znanego jako zatrucie białkowe – tłumaczy Hervé Bocherens, kierownik grupy badawczej biogeologii na Uniwersytecie w Tybindze w Niemczech.
Na jednym z niemieckich stanowisk archeologicznych sprzed 125 000 lat naukowcy znaleźli dowody na to, że neandertalczycy systematycznie łamali kości zwierząt, aby wydobyć tłuszcz ze szpiku kostnego. – Mózgi zwierząt były kolejnym prawdopodobnym źródłem tłuszczu – mówi Bocherens.
Równolegle rośnie katalog dowodów na jedzenie roślin. W Izraelu znaleziono ślady strączków, żołędzi i pistacji. W Grecji i Iraku są przesłanki moczenia i rozdrabniania soczewicy, orzechów i traw. W Gibraltarze odkryto zaś zwęglone oliwki i nasiona sosny.
Włoskie narzędzia noszą ziarna skrobi, co sugeruje wyrób prymitywnej "mąki". W El Sidrón wykryto w płytce nazębnej krwawnik i rumianek, a w El Salt – roślinne sterole w skamieniałych odchodach. Badacze dodają, że w cieplejszych regionach zbierano więcej nasion, bulw i daktyli, zależnie od pory roku.