Pomogli Putinowi. Teraz przyszedł czas na zapłatę?

Portal Naval News dokonał analizy zdjęć przedstawiających postępy w pracach nad nowym okrętem powstającym w Korei Północnej. Zauważono, że jest to konstrukcja bardzo mocno przypominająca jedną z rosyjskich fregat. Pojawiają się sugestie, że Korea Północna buduje okręt w oparciu o technologie przekazane jej przez Rosję w ramach rekompensaty za pomoc w wojnie w Ukrainie.

Korea Północna buduje największy okręt dla swojej armii
Korea Północna buduje największy okręt dla swojej armii
Źródło zdjęć: © KCTV
Mateusz Tomczak

Materiały przybliżające nowy okręt wojenny opublikowali propagandyści północnokoreańskiego reżimu, którzy zamieścili w sieci materiał filmowy z wizyty Kim Dzong Una w stoczni Nampo, któta odbyła się tuż przed końcem 2024 r.

Największy północnokoreański okręt

Jak wskazuje Naval News, powstająca konstrukcja będzie najprawdopodobniej fregatą rakietową i zarazem największym okrętem zbudowanym w Korei Południowej. Oszacowano, że może mieć ponad 100 m długości oraz cechować się wypornością dochodzącą do ok. 3 tys. ton.

Zwraca się uwagę na fakt, że powstająca fregata rakietowa jest bardzo podobna do rosyjskiego, nieukończonego ostatecznie okrętu projektu 20386. Może być w związku z tym pierwszym północnokoreańskim okrętem wyposażonym w pionowe wyrzutnie pocisków przeciwlotniczych bądź manewrujących (a może obydwu). Aktualnie najgroźniejszym środkiem obrony powietrznej montowanym na północnokoreańskich okrętach są wyrzutnie z przeciwlotniczych zestawów rakietowych Igła.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Najwierniejszy sojusznik Putina

Ukraiński portal Defence Express nie wyklucza, że Rosja mogła przekazać Korei Północnej technologie niezbędne do zbudowania tego typu fregaty, a nawet zaoferować pomoc przy pracach.

Pjongjang jest najwierniejszym sojusznikiem Moskwy, który od miesięcy zbroi armię Putina w środki wykorzystywane podczas wojny w Ukrainie. Chodzi przede wszystkim o ogromne ilości amunicji artyleryjskiej, ale również o pociski balistyczne KN-23 (znane też jako Hwasong-11Ga), a nawet ciężki sprzęt wojskowy. Pod koniec 2024 r. do Rosji zaczęły trafiać północnokoreańskie wyrzutnie rakiet oraz artyleria M1989 "Koksan" wykorzystująca działo kal. 170 mm. Ponadto do obwodu kurskiego zaatakowanego przez Ukraińców skierowano kilka tys. północnokoreańskich żołnierzy.

Nie jest tajemnicą, że Moskwa odwdzięcza się swojemu sojusznikowi, zarówno w sferze gospodarczej, jak i militarnej. Transfery do Korei Północnej obejmują m.in. rosyjskie systemy obrony powietrznej, technologie satelitarne i kosmiczne, a nawet technologie pozwalająca na budowę miniaturowych głowic atomowych. Rozszerzenie listy o pomoc przy budowie okrętu wojennego nie byłoby zaskoczeniem.

ateusz Tomczak, dziennikarz Wirtualnej Polski

militariawojna w Ukrainierosja
Wybrane dla Ciebie