Ogromny problem Ukraińców. Przed tą rosyjską bronią zostaje tylko ucieczka
Rosjanie ponownie zaatakowali pociskami balistycznymi Iskander-M z głowicą kasetową. Żaden nie został zestrzelony, a jednym z celów był ukraiński ośrodek szkoleniowy, gdzie zginął jeden żołnierz, a ponad tuzin został ranny lub wymagał pomocy medycznej. Oto broń, która jest koszmarem Ukraińców.
Jak poinformowały Wojska Lądowe Ukrainy w poście na Facebooku, wieczorem 11 sierpnia jeden z ośrodków szkoleniowych został zaatakowany. Opis nie wskazuje czym, ale informacja o zabitym żołnierzu, 11 rannych i 12 wymagających pomocy medycznej w związku z urazami ciśnieniowymi klasyfikowanymi jako akubarotrauma podczas ucieczki do schronów wskazuje na bardzo szybki obiekt. Jest to podobna sytuacja jak w przypadku ataku na obiekt z 30 lipca 2025.
Warto zaznaczyć, że pocisków balistycznych Iskander-M o zasięgu do 500 km od ich wykrycia do uderzenia mija parę minut. Nie jest to zagrożenie jak w przypadku pocisków manewrujących czy szczególnie dronów, które lecą wolniej i dają przez to więcej czasu np. na ewakuację celu. Ponadto codzienny raport ukraińskiej obrony przeciwlotniczej z 12 sierpnia wskazuje, że z czterech wykrytych rosyjskich pocisków balistycznych żaden nie został zestrzelony.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rosyjska broń, przed którą ochrona jest bardzo trudna
Pociski Iskander-M, wyposażone w silnik rakietowy na paliwo stałe, początkowo wznoszą się w przestrzeń kosmiczną, a następnie opadają z prędkością przekraczającą Mach 7 (ponad 2000 m/s). Taka prędkość sprawia, że tylko nieliczne systemy przeciwlotnicze na świecie są w stanie je zestrzelić, i to jedynie w odległości do około 40 kilometrów od wyrzutni.
W praktyce potrafią tego dokonać wyłącznie systemy S-300, do których Ukraina raczej nie ma już rakiet, baterie Patriot stanowiące większość, dwie, a docelowo trzy europejskie SAMP/T i najnowsze odmiany starszych systemów MIM-23 HAWK. Liczba dostarczonych systemów jest znacznie poniżej potrzeb, przez co wiele obiektów pozostaje bez ochrony.
Dzięki połączeniu nawigacji GPS i INS Iskandery-M mogą trafiać z dokładnością do kilku lub kilkunastu metrów, co zapewnia skuteczne działanie głowicy bojowej o masie około 500 kilogramów o potężnej sile rażenia.
Iskander-M może być wyposażony w różne typy głowic: odłamkowo-burzące, penetrujące, kasetowe lub termojądrowe. Te ostatnie pełnią rolę broni odstraszania nuklearnego, a w Ukrainie bardzo często są stosowane wersje kasetowe.
Dowództwo Wojsk Lądowych Sił Zbrojnych Ukrainy prowadzi starania nad wyposażeniem ośrodków szkoleniowych, poligonów i innych obiektów wojskowych w łatwiej dostępne schrony. Ponadto podejmowane są dodatkowe działania w celu ochrony żołnierzy podczas ataków rakietowych i powietrznych wroga.