Jest koszmarem Rosjan. Dysponuje sprzętem wartym setki tys. zł
Ukraińscy żołnierze jednostek specjalnych są wyposażeni w najlepszy dostępny sprzęt, co ma im zapewnić możliwie jak najwyższą skuteczność w eliminowaniu Rosjan i szansę na przeżycie misji. Przedstawiamy przykładowe wyposażenie.
28.11.2023 | aktual.: 29.11.2023 08:37
W sieci pojawiło się bardzo interesujące zdjęcie ukraińskiego snajpera z jednostek specjalnych wyposażonego w sprzęt o wartości kilkuset tys. zł. Mamy tutaj umundurowanie z maskujące, ale najbardziej w oczy rzucają się panoramiczne gogle noktowizyjne GPNVG oraz karabin M110 SASS. Jest to zabójcza kombinacja pozwalająca nawet w nocy efektywnie zwalczać cele na dystansie nawet 800 metrów i powyżej.
Gogle noktowizyjne GPNVG — rewolucja rozsławiona przez operację Neptune Spear
Gogle noktowizyjne GPNVG zostały pierwszy raz zauważone podczas operacji Neptune Spear z 2011 r. kiedy to żołnierze legendarnej jednostki SEAL Team Six wyeliminowali Osamę bin Ladena.
Te bardzo charakterystyczne gogle noktowizyjne z aż czterema obiektywami zapewniają pole widzenia wynoszące aż 97 stopni, co jest ogromnym progresem wobec zwykłych rozwiązań oferujących pole widzenia zazwyczaj pomiędzy 40 a 50 stopni. To niby proste rozwiązanie powoduje mnóstwo problemów z synchronizacją obrazu, ale inżynierowie z L3 Harris zdołali problem rozwiązać. Dwa środkowe obiektywy mają regulację odległości między źrenicami, a dwa boczne zapewniają widzenie peryferyjne.
Ponadto gogle GPNVG są wyposażone we wzmacniacz światła oparty o biały fosfor, który w stosunku do popularniejszego zielonego fosforu nie daje zielonej poświaty widocznej na zdjęciu. Masa gogli to 760 g, a zasilanie zapewniają cztery baterie CR123A umieszczone w zasobniku pełniącym też funkcję przeciwwagi wystarczające na około 30 godzin pracy. Koszt pojedynczych gogli w amerykańskich sklepach to około 40 tys. dolarów (159 tys. zł).
Karabin M110 SASS — następca wysłużonego M14
Z kolei trzymany przez ukraińskiego żołnierza karabin to jeden z przekazanych Ukrainie przez Amerykanów M110 SASS. Jest to konstrukcja wprowadzona do służby w 2008 r. bazująca na doświadczeniach amerykańskich specjalsów z SR-25. Było to ogromne wydarzenie, ponieważ zaprojektowany przez firmę Knights Armament Company (KAC) M110 SemiAutomatic Sniper rifle System (SASS) zaczął zastępować w charakterze karabinów wyborowych modyfikowane warianty karabinu M14 i powtarzalne M24 w przypadku snajperów.
M110 SASS to konstrukcja bazująca na rodzinie broni AR-10 w kal. 7,62x51 mm NATO (.308 winchester) charakteryzująca się celnością na poziomie około 1 MOA. MOA jest używane do oceny celności karabinów, gdzie mierzy się maksymalne odległości między przestrzelinami. Przykładowo na dystansie 300 m M110 SASS jest w stanie trafić wielokrotnie w cel o średnicy 9 cm.
Strzelanie z M110 SASS na 800 jardów (732 m) w wykonaniu 9-Hole Reviews
To wszystko w konstrukcji o masie niecałych 7 kg w przypadku karabinu z celownikiem optycznym z lufą o długości 20 cali (508 mm). Jednakże z czasem Amerykanom zaczęły przeszkadzać wymiary karabinu (lekko ponad metr długości i to bez tłumika dźwięku), przez co w 2012 roku ogłoszono pogram Compact Semi-Automatic Sniper System (CSASS) mający wyłonić bardziej kompaktowe rozwiązanie. Wybór został zakończony wybraniem w 2016 r. karabinu HK G28 jako M110A1, co spowodowało zastępowanie części starszych egzemplarzy M110 SASS.
Te najpewniej zostały wysłane do Ukrainy, gdzie oferują uzo lepsze możliwości niż modyfikowane karabiny M14, FN FAL, SWD czy HK G3. Z ciekawostek można dodać, że cywilne warianty M10 SASS w USA kosztują około 30 tys. dolarów (119 tys. zł).
Przemysław Juraszek, dziennikarz Wirtualnej Polski