Pokazali kopię Storm Shadow. Wcześniej nic o niej nie mówili
Podczas obchodów 80-lecia sił powietrznych Korea Północna zaprezentowała nową rakietę podobną do Storm Shadow/SCALP-EG.
Na zdjęciach z uroczystości widać samoloty, drony i zestawy przeciwlotnicze. Uwagę zwraca jednak samolot Su-25 z podwieszoną rakietą, którą pokazano też oddzielnie. Jak zauważa ukraiński portal Defense Express, jej kształt i detale przypominają zachodnie pociski Storm Shadow/SCALP-EG, z elementami przypominającymi niemieckiego Taurusa.
Defense Express podkreśla, że to debiut tego uzbrojenia w Korei Północnej i nie ma pewności, czy to makieta, prototyp, czy działający egzemplarz. Nie są znane parametry techniczne. Dotąd nie informowano, by w Korei Północnej trwały zaawansowane prace nad takim typem rakiety, co zwiększa wątpliwości co do jej gotowości bojowej.
W materiale wskazano, że jeśli Korea Północna próbowała odtworzyć Storm Shadow, można przypuszczać udział Rosji – zarówno w postaci specjalistów, jak i dostępu do szczątków rakiet użytych przeciw celom w Rosji. To jednak hipoteza. Odtworzenie wyglądu nie przesądza o jakości komponentów i systemów wewnętrznych.
Autorzy publikacji w ukraińskich mediach zwracają uwagę na wcześniejsze przypadki kopiowania zachodnich konstrukcji w Korei Północnej. Jako przykład przywołano bezzałogowiec podobny do RQ-4 Global Hawk. Kluczowe pozostaje pytanie o elektronikę, naprowadzanie i integrację – obszary najtrudniejsze do wiernego odwzorowania.
Produkcja rakiet w Korei Północnej
We wrześniu w Korei Północnej ogłoszono uruchomienie nowych zautomatyzowanych linii do produkcji rakiet. Choć takie deklaracje budzą sceptycyzm, w tekście podkreślono, że mogą zwiększać zagrożenie dla Ukrainy, jeśli przełożą się na realny wzrost zdolności produkcyjnych i arsenału rakietowego.
Prezentacja domniemanej kopii Storm Shadow wpisuje się w szerszą strategię demonstracji potencjału rakietowego i lotniczego, mimo niewiadomych co do faktycznych możliwości tych systemów.