Rosjanie dopną swego? Zabiegają o ten kontrakt latami
Jak podaje Bloomberg, Indie zamierzają zawrzeć dużą umowę zbrojeniową z Rosją. Może ona dotyczyć najnowszych systemów przeciwlotniczych S-500 oraz myśliwców Su-57, które Kreml oferuje New Delhi od lat.
Kwestie kontraktów zbrojeniowych mają być jednym z ważniejszych punktów rozmów, jakie odbędą się podczas wizyty Władimira Putina w Indiach w dniach 4-5 grudnia. Rosyjski przywódca spotka się m.in. z premierem Indii Narendrą Modim.
Indie zdecydują się na myśliwce Su-57?
Chociaż w ostatnich latach Indie nieco ograniczyły swoją zależność od rosyjskiej broni i stawiają na zakupy m.in. we Francji (myśliwce Rafale) czy Stanach Zjednoczonych, według raportu Sztokholmskiego Międzynarodowego Instytutu Badań nad Pokojem (SIPRI), nadal to Moskwa pozostaje największym dostawcą sprzętu wojskowego dla tego kraju.
Kwestia pozyskania Su-57 (najpewniej wersji eksportowej Su-57E) przez Indie pojawia się w przestrzeni publicznej od lat. New Delhi miało zniechęcić się do tego myśliwca z uwagi na niejasności wokół cech stealth (trudnowykrywalności). Są one kwestionowane także przez niektórych analityków i ekspertów.
Rosjanie nie ustają jednak w wysiłkach mających na celu sprzedaż swojego najnowszego myśliwca 5. generacji. Wedle nieoficjalnych doniesień są bardzo zdeterminowani i mogli pójść na całość składając Indiom nową, bardzo kuszącą ofertę, która poza korzystną ceną może zawierać przekazanie niektórych technologii i kodów źródłowych. Umożliwiłoby to integrację Su-57 z indyjskimi rozwiązaniami (np. tamtejszym uzbrojeniem).
Ile plastiku mamy w ciele? Odpowiedź zaskakuje
USA nie będą zadowolone
Bloomberg zauważa, że negocjacje Rosji i Indii mają miejsce mimo tego, że administracja prezydenta Donalda Trumpa wyraźnie dąży do ograniczenia więzi handlowych między tymi krajami. W lutym, podczas spotkania z premierem Indii amerykański prezydent zapowiedział nawet, że Stany Zjednoczone otworzą drogę do kontraktu dotyczącego myśliwców F-35 dla tego kraju. Maszyny te nie wzbudziły jednak większego zainteresowania ze strony władz Indii.
Minister obrony Indii Rajesh Kumar Singh stwierdził pod koniec listopada, że współpraca obronna Indii z Rosją ma długą historię i w najbliższym czasie nikt nie zamierza jej kończyć. Według niego Indie będą nadal kupować broń zarówno od Rosji, jak i Stanów Zjednoczonych.
Latem marszałek lotnictwa Indii Amar Preet Singh stwierdził z kolei, że rosyjskie systemy S-400 to "game changer", który zmienił układ sił w regionie i pomógł osiągnąć wiele założeń operacji "Sindoor", która miała na celu zniszczenie obozów terrorystów w Pakistanie. Mające być przedmiotem rozmów Władimira Putina z Narendrą Modim systemy S-500 to unowocześniona wersja tej broni.