Fuzja sprzętu z ZSRR i USA. Su‑25 atakuje Rosjan rakietami Zuni
Jeszcze parę lat temu fikcją byłaby sytuacja kiedy to ukraiński samolot szturmowy Sy-25 ostrzeliwuje Rosjan amerykańskimi rakietami niekierowanymi Zuni. Wyjaśniamy osiągi tego tandemu.
Na poniższym nagraniu widzimy lot na niskim pułapie ukraińskiego samolotu szturmowego Su-25, który następnie przy odpalaniu salwy niekierowanych pocisków rakietowych lekko się wznosi. Taki sposób ataku zwiększa zasięg pocisków kosztem ich celności. Ukraiński Su-25 był wyposażony miks niekierowanych rakiet S-13 i amerykańskich Zuni.
Obydwa pociski są do siebie dość zbliżone, ponieważ S-13 wprowadzone do służby w latach 80. XX wieku to konstrukcja kal. 122 mm zawierająca 21 lub później 31 kg głowicę bojową dostępną w kilku wersjach. Najpopularniejsza była odłamkowo-burząca generująca 450 odłamków i przeciwpancerna z tandemowym ładunkiem kumulacyjnym zdolnym pokonać 1 m zbrojonego betonu, a rzadszym widokiem są termobaryczna, której głowica odpowiada sile wybuchu 40 kg trotylu oraz penetrująca.
Zasięg tych pocisków jest deklarowany na 4 km, ale niektóre wersje mogą dysponować zasięgiem dochodzącym do 6 km. Pociski są przenoszone w wyrzutniach mieszczących po pięć sztuk.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pociski Zuni (FFAR) - relikt z czasów Wietnamu w Ukrainie
Pociski Zuni znane też jako FFAR od Folding-Fin Aircraft Rocket są niekierowanymi pociskami rakietowymi, których korzenie sięgają lat 50. XX wieku. Te były przez Amerykanów często wykorzystywane podczas wojny Wietnamie i jak niedawno okazało się, przynajmniej 4 tys. sztuk zostało wyciągniętych z głębokiego składowania przez USA i podarowane Ukrainie.
Są to proste pociski kal. 127 mm w zależności od wariantu występujące z głowicą bojową o masie 20,7 - 25,6 kg. Do najpopularniejszych modeli należały te z głowicą burzącą zdolną przebić niemal 1 m betonu oraz dwufunkcyjne odłamkowo-przeciwpancerne generujące aż 2 tys. odłamków lub przepalające lekko ponad 400 mm stali pancernej.
Pociski są odpalane z czteroprowadnicowej wyrzutni LAU-10 i dysponowały zasięgiem do 8 km. Jest więcej niż w przypadku radzieckiego odpowiednika, co potwierdzają też sami Ukraińcy.
Zarówno Zuni jak i S-13 służą jako skuteczne narzędzie do eliminacji lekkich fortyfikacji piechoty oraz lżejszych pojazdów pokroju np. bojowych wozów piechoty z rodziny BMP lub transporterów opancerzonych BTR.
Przemysław Juraszek, dziennikarz Wirtualnej Polski