Dokładnie policzył czołgi Rosjan. Ponura informacja dla Zachodu

Jarosław Wolski, polski analityk ds. obronności, szacuje, że podczas wojny w Ukrainie armia rosyjska straciła już ok. 3,5 tys. czołgów. Mimo tego sytuacja Moskwy jest pod względem tego typu maszyn lepsza niż armii ukraińskiej. Wyjaśniamy, jakie czołgi Rosjan są niszczone najczęściej i czym się wyróżniają.

Rosyjskie czołgi w obwodzie rostowskim
Rosyjskie czołgi w obwodzie rostowskim
Źródło zdjęć: © Getty Images | Erik Romanenko
Mateusz Tomczak

09.05.2024 | aktual.: 09.05.2024 19:39

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

W lutym Międzynarodowy Instytut Studiów Strategicznych (IISS) poinformował o wyliczeniach wskazujących na to, że od początku wojny w Ukrainie armia rosyjska straciła ponad 3 tys. czołgów. Jarosław Wolski jest zdania, że to niedoszacowana liczba, ponieważ uwzględnia jedynie straty potwierdzone wizualnie.

Ile czołgów stracili Rosjanie w Ukrainie?

Polski ekspert uważa, że należy brać pod uwagę fakt, iż nie każdy niszczony czołg zostanie zarejestrowany na filmie czy zdjęciach. Dodatkowo niektóre maszyny znajdują się już w fabrykach, gdzie mogą przechodzić naprawy. W efekcie, biorąc dodatkowo pod uwagę doświadczenia z innych konfliktów, straty rosyjskich czołgów mogą być o ok. 20 proc. większe.

Rosjanie wysłali do Ukrainy bardzo szeroką gamę czołgów. Korzystają m.in. z bardzo starych modeli pokroju T-54 i T-55, których produkcja rozpoczęła się krótko po II wojnie światowej. Często wykorzystywane, a zarazem tracone, są przez nich m.in. T-62M, T-72 i T-72B czy T-80.

Najcenniejsze łupy Ukraińców to jednak nowsze i lepiej wyposażone rosyjskie czołgi, np. T-80BWM z zaawansowanym systemem obserwacji termowizyjnej i silnikiem o mocy 1500 KM, a zwłaszcza T-90M Proryw nazywany "dumą Putina".

Ostatnia maszyna z tej listy to najnowocześniejszy czołg wykorzystywany przez Rosjan podczas wojny w Ukrainie. Posiada armatę gładkolufową 2A46M-5 kal. 125 mm oraz system kierowania ogniem Kalina oparty na kamerach termowizyjnych III generacji Catherine-FC. Jego pancerz jest wzmocniony modułami reaktywnymi Relikt, a silnik o mocy 1000 KM zapewnia prędkość maksymalną ok. 65 km/h.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Ukraińcy ponieśli mniejsze starty, ale są w gorszej sytuacji

Mimo tak dużych start sytuacja Rosjan z czołgami nie jest beznadziejna, ponieważ mieli duże rezerwy oraz zadbali o bieżącą produkcję. Jarosław Wolski szacuje, że mieści się ona w przedziale od 400 do 600 nowych czołgów rocznie.

Ukraińcy są w gorszym położeniu. Wprawdzie stracili znacznie mniej czołgów, bo ok. 950 sztuk, ale w momencie wybuchu wojny posiadali dużo skromniejsze zapasy, a pomoc z Zachodu znacznie zwolniła. Jarosław Wolski uważa, że obecnie kraje NATO są aktualnie w stanie wygospodarować tylko 200-300 kolejnych czołgów.

Ze swojej strony przypominamy, że w ramach wsparcia Ukraina otrzymała nie tylko wiele starszych poradzieckich czołgów, ale też zachodnie konstrukcje. Na front trafiały różne warianty niemieckich Leopardówbrytyjskie Challengery 2, a Stany Zjednoczone przekazały 31 czołgów Abrams M1A1.

Mateusz Tomczak, dziennikarz Wirtualnej Polski