Niezwykła więź wilczej pary. Przyrodnicy zaobserwowali coś ciekawego

Prof. Sabina Nowak ze Stowarzyszenia dla Natury "Wilk", które monitoruje wilki, opisała nietypowe zachowanie wilczej pary z Puszczy Barlineckiej. Samiec, mimo że sam wpadł we wnyki i trafił na rehabilitację, po powrocie nieustannie wracał do swojej partnerki, której niestety nie udało się uratować.

WilkiLosy wilczej pary śledziło Stowarzyszenie dla Natury "Wilk"
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | Tomek Górski
oprac.  AMM

Jak podaje PAP, w połowie lutego trzyletni samiec został uwolniony z wnyków przez działaczy Zachodniopomorskiego Towarzystwa Przyrodniczego i policjantów. Wilk był wyczerpany po kilku dniach uwięzienia. Trafił do ośrodka rehabilitacji dzikich zwierząt Mysikrólik w Bielsku-Białej, gdzie udało się go uratować. Otrzymał imię Mróz, ponieważ znaleziono go w mroźny dzień.

Przyrodnicy po wypuszczeniu wilka odkryli chorą samicę

Podczas rehabilitacji, mimo bolesnych ran, Mróz rozpaczliwie próbował wydostać się z leczniczego boksu. Prof. Nowak wyjaśniła, że przypuszczano, iż tęskni za wolnością i swoją rodziną w Puszczy Barlineckiej. Dlatego jego leczenie skrócono do minimum i 1 marca został wypuszczony do lasu. Regularne sprawdzanie danych z jego obroży wykazało niewielką mobilność, co przypisano urazom po wnykach.

Jednak prawda była inna. Po dwóch tygodniach przyrodnicy dowiedzieli się, że w miejscu odwiedzanym przez Mroza leży chory wilk. Analiza danych z obroży wykazała, że Mróz był tam tego samego dnia rano. Przyrodnicy szybko spakowali sprzęt i ruszyli 600 km na północ, pod Barlinek. Na miejscu okazało się, że chorym wilkiem była młoda wilczyca, prawdopodobnie w rui, z poważnie uszkodzoną łapą.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Recenzja Hisense MiniLED 65U78Q - telewizor trafiający w złoty środek

Wilk nadal wracał do miejsca, skąd zabrano jego partnerkę

Zwierzę przewieziono do Mysikrólika, gdzie weterynarz Izabela Całus zdiagnozowała zakażenie laseczką tężca. Mimo podania leków i kroplówek, wilczyca zmarła następnego dnia. Nazwano ją Trzynastka z powodu dnia znalezienia i tragicznego końca.

Prof. Nowak zauważyła, że podczas pobytu wilczycy w Bielsku-Białej, Mróz wielokrotnie wracał do miejsca, skąd ją zabrano. Nawet teraz, mimo że porusza się coraz dalej, nadal tam wraca. Dowodem są dane z jego obroży telemetrycznej. Jego niewielka mobilność wynikała z towarzyszenia umierającej partnerce. To kolejny przykład silnej więzi łączącej wilcze pary rodzicielskie.

Wilki w Polsce są pod ścisłą ochroną

Stowarzyszenie dla Natury "Wilk" bada liczebność i zasięg wilków w Polsce. Według danych stowarzyszenia, populacja wilków wzrosła z 463–564 osobników w 2001 r. do około 2 tys. w 2019 r., jak podaje Główny Inspektorat Ochrony Środowiska. Ośrodek rehabilitacji Mysikrólik w Bielsku-Białej jest jednym z nielicznych w Polsce, który pomaga chorym lub kontuzjowanym dzikim zwierzętom.

Wybrane dla Ciebie

Może spowalniać starzenie. Napój z tą substancją zna każdy
Może spowalniać starzenie. Napój z tą substancją zna każdy
Francja modernizuje siły powietrzne. Zamówiła podniebne bestie
Francja modernizuje siły powietrzne. Zamówiła podniebne bestie
Zyska Korea Południowa. USA sprzedadzą im te rakiety za 34 mln dol.
Zyska Korea Południowa. USA sprzedadzą im te rakiety za 34 mln dol.
Pokazał Oriesznika? Tajemniczy model na biurku Łukaszenki
Pokazał Oriesznika? Tajemniczy model na biurku Łukaszenki
AIM-120D-3 AMRAAM dla Polski. Pociski przeznaczone dla F-35
AIM-120D-3 AMRAAM dla Polski. Pociski przeznaczone dla F-35
Nowy front Putina. Rosja pomaga Chinom przygotować inwazję na Tajwan
Nowy front Putina. Rosja pomaga Chinom przygotować inwazję na Tajwan
"Zadzwoniło do domu". Polski instrument GLOWS na pokładzie misji NASA
"Zadzwoniło do domu". Polski instrument GLOWS na pokładzie misji NASA
TechNielogicznie #1. Czy misja Ignis była stratą pieniędzy?
TechNielogicznie #1. Czy misja Ignis była stratą pieniędzy?
Gigant dla sąsiada Polski. Takiego samolotu jeszcze nie mieli
Gigant dla sąsiada Polski. Takiego samolotu jeszcze nie mieli
Zniknęło całkowicie 6,2 mln lat temu. Wciąż jest na mapie
Zniknęło całkowicie 6,2 mln lat temu. Wciąż jest na mapie
"Okropna spółka". Znany analityk prawie wypowiedział wojnę Sony
"Okropna spółka". Znany analityk prawie wypowiedział wojnę Sony
Rybacy znaleźli podwodnego drona. Miał 3,5 metra długości
Rybacy znaleźli podwodnego drona. Miał 3,5 metra długości