Brawurowa szarża ukraińskiego czołgu T‑64BW. Rosjanie uciekli w popłochu
Ukraińcy ze względu na braki sprzętowe konieczne do stosowania taktyki NATO są zmuszeni do improwizowania. Jednym z najciekawszych przypadków są pancerne rajdy czołgów koordynowanych przez drony. Wyjaśniamy kulisy takiej szarży w okolicy miejscowości Oczeretyne i przybliżamy, czego użyli Ukraińcy.
02.07.2024 | aktual.: 02.07.2024 19:25
Ukraińcy obecnie toczą ciężkie walki w obwodzie donieckim, gdzie jednym z bardzo ważnych punktów jest miejscowość Oczeretyne. W tamtejszym regionie walczy ukraińska 1. Brygada Pancerna, która składa się w większości z czołgów T-64BW.
Na poniższym nagraniu widać jak załoga jednego z takich czołgów przy wsparciu drona została wykorzystana aby oczyścić ruiny okolicznych zabudowań z Rosjan. Widać jak ukraiński czołg T-64BW strzela z armaty do ruin budynków zajmowanych przez Rosjan z odległości parudziesięciu metrów. Pod koniec nagrania widać jak grupa ok. tuzina Rosjan ucieka z ruin (górny lewy róg).
Czołgi T-64BW jako rdzeń ukraińskich sił pancernych
Czołgi T-64, które powstały w latach 60. XX wieku, były rewolucyjnym osiągnięciem jednak, jak zauważył dziennikarz Wirtualnej Polski Łukasz Michalik, były one zbyt skomplikowane do produkcji i obsługi w ZSRR. W rezultacie stworzono prostszy w produkcji i obsłudze T-72. Warto wspomnieć, że czołgi T-64 do upadku ZSRR nie były eksportowane, a w latach 80. XX wieku przeszły modernizację do standardu T-64BW.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Czołgi T-64 są dziełem zakładów im. Małyszewa w Charkowie w związku z czym nie dziwi, że Ukraińcy zdecydowali się rozwijać tę konstrukcję podczas gdy Rosjanie zostali przy T-72. W ostatnich latach Ukraińcy opracowali liczne modernizacje tych maszyn, takie jak T-64BM Bułat, T-64BW 2017, T-64BM2 Bułat i T-64BW 2022 przy wsparciu Polski i Czech.
Wszystkie te wersje czołgów zostały wyposażone w pancerz reaktywny "Nóż", który znacznie przewyższa starsze generacje pancerza reaktywnego Kontakt-1 czy Kontakt-5. "Nóż" dzięki wykorzystaniu ładunków kumulacyjnych zamiast zwykłych ładunków wybuchowych nie tylko zapewnia doskonałą ochronę przed pociskami z pojedynczą głowicą kumulacyjną, ale także skutecznie radzi sobie z kinetycznymi penetratorami APFSDS-T. Te w przypadku trafienia w optymalne miejsce dla kasetki pancerza reaktywnego mogą zostać dosłownie pocięte na kawałki.
Od 2017 r. czołgi T-64 są również wyposażane w ulepszony system kierowania ogniem z kamerą termowizyjną, co daje im przewagę w wykrywaniu i eliminacji celów w porównaniu do wszystkich modeli czołgów T-72 poniżej wersji B3.
Dodatkowym plusem Ukraińców jest też fakt, że ze względu na znacznie oszczędniejsze od Rosjan używanie czołgów w służbie jest więcej załóg składających się z weteranów posiadających niezwykle cenne doświadczenie.
Przemysław Juraszek, dziennikarz Wirtualnej Polski