Artylerii nigdy za dużo. Do Ukrainy mogą trafić słowackie działa Zuzana 2

Słowacki sekretarz obrony Jaroslav Nad potwierdził, że negocjacje z Ukrainą w sprawie zakupu armatohaubic Zuzana 2 weszły w ostatni etap i jest przekonany, że dojdzie do porozumienia.

Armatohaubica Zuzana 2 na strzelaniu poligonowym.
Armatohaubica Zuzana 2 na strzelaniu poligonowym.
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | KONŠTRUKTA – Defence
Przemysław Juraszek

27.04.2022 | aktual.: 27.04.2022 20:31

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Byłby to już kolejny samobieżny system artyleryjski w natowskim kalibrze 155 mm po francuskich CAESAR-ach, obiecanych przez Holandię niemieckich PzH 2000 i brytyjskich AS-90. Do tego należy dodać holowaną artylerię z USAKanady.

Wygląda, że porozumienie zostanie podpisane, ale kwestią sporną zapewne pozostaje termin dostarczenia armatohaubic do Ukrainy. Może dojść do sytuacji podobnej jak w przypadku kilku francuskich kontraktów zagranicznych, gdzie część sprzętu była zabrana ze stanu sił zbrojnych.

Te "straty" zostaną później zniwelowane nowymi dostawami, tak jak to się stało m.in. w przypadku kontraktów na samoloty Rafale dla Grecji oraz Chorwacji. Warto zaznaczyć, że armatohaubice Zuzana 2 są na wyposażeniu słowackich Sił Zbrojnych. Ponadto producent ma zobowiązać się do potraktowania Ukrainy priorytetowo.

Zuzana 2 - historia oraz osiągi

Zuzana 2 to modernizacja pierwszej armatohaubicy Zuzana, która z kolei jest modyfikacją czechosłowackiej vz. 1977 Dana. Pierwsza wersja zaprojektowana przez firmę KONŠTRUKTA – Defence została przyjęta do służby w 1998 r. i charakteryzowała się zastosowaniem natowskiego działa kal. 155 mm o długości 45 kalibrów na zmodyfikowanym ośmiokołowym podwoziu Tatra. Nie obyło się to bez problemów, a największym był ograniczony do zaledwie 60 stopni obrót wieży.

W związku z tym prowadzone były prace nad ulepszeniem systemu, których efekt pierwszy raz zaprezentowano na targach IDET w 2013 r. W stosunku do poprzedniej wersji zniknął problem z ograniczonym zakresem obrotu wieży oraz zastosowano dłuższą armatę o długości 52 kalibrów.

Jest to wysoce automatyzowana armatohaubica potrzebująca do obsługi tylko czterech żołnierzy chronionych opancerzoną kabiną. Zastosowany tutaj automat ładowania pozwala na maksymalną szybkostrzelność 5 strz./min, ale możliwy jest też załadunek ręczny w przypadku problemów.

Armatohaubica przewozi na pokładzie jednostkę ognia obejmującą 40 sztuk amunicji i jest zdolna do rażenia celów na dystansie 41 km w przypadku amunicji standardowej lub powyżej 50 km, jeśli stosowana jest amunicja z dopalaczem rakietowym.

Oczywiście Zuzana 2 jest też zdolna do ostrzału w trybie MRSI, w którym pierwszy strzał jest oddawany stromotorowo, a kolejne po bardziej płaskiej trajektorii. Efektem zastosowania tej "sztuczki" jest to, że wszystkie pociski salwy spadają na cel w tym samym czasie. Zuzana 2 jest konstrukcją o masie nieco ponad 30 ton (rozładowana), na drodze może się rozpędzić do maksymalnie 90 km/h, a w terenie do 20-30 km/h.

Słowacja podpisała w 2018 r. umowę na dostawy 25 dział za 151,7 mln EUR i amunicji za 19,3 mln EUR. Nie się też ukryć faktu, że Zuzana 2 jest bardzo podobna do zaprezentowanej w zeszłym roku czeskiej armatohaubicy DITA, notabene także opierającej się na wspólnym przodku.

Przemysław Juraszek, dziennikarz Wirtualnej Polski

militariainwazja Rosji na Ukrainęartyleria
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także