Boris Johnson znów to zrobił. Brytyjczycy wyślą potężne wsparcie do Ukrainy

Alvis Stormer HVM.
Alvis Stormer HVM.
Źródło zdjęć: © British Army
Przemysław Juraszek

19.04.2022 16:08, aktual.: 20.04.2022 11:21

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Wielka Brytania jest jednym z najważniejszych sojuszników Ukrainy w walce z Rosją. Brytyjczycy wysłali już znaczną ilość nowoczesnego uzbrojenia i wygląda na to, że tempo dostaw się zwiększa. Teraz do Ukrainy trafią pojazdy Alvis Stormer HVM.

Pierwsze były bardzo skuteczne wyrzutnie przeciwpancernych pocisków kierowanych NLAW, a niedawno Wielka Brytania zatwierdziła wysłanie pocisków przeciwokrętowych. Ponadto do Ukrainy trafiły przeciwlotnicze zestawy Starstreak bądź Martlet. Teraz do tego grona dołączają gąsienicowe pojazdy Alvis Stormer w wersji przeciwlotniczej wyposażonej w system Starstreak.

Jest to pokłosie słów Borisa Johnsona z 7 kwietnia kiedy to na apel prezydenta Wołodymyra Zełenskiego o dostawy broni odpowiedział, że "z pewnością rozważy dalsze możliwości zwiększenia pomocy wojskowej".

Alvis Stormer — wielozadaniowa platforma

Jest to 13-tonowy wielozadaniowy pojazd gąsienicowy opracowany przez BAE Systems na podstawie rozwoju pojazdów typu FV103 Spartan bądź FV107 Scimitar od których jest trochę większy. Brytyjczycy wykorzystują wariant przeciwlotniczy, ale wedle producenta Alvis Stormer może też pełnić rolę silnie uzbrojonego pojazdu zwiadowczego wyposażonego w 25 mm armatę automatyczną (są i plany zamontowania 30 mm), nośnika moździerza 81 lub 120 mm, transportera opancerzonego, pojazdu minującego, ambulansu, pojazdu dowodzenia i logistycznego.

Alvis Stormer charakteryzuje się bardzo dobrą mobilnością dzięki silnikowi diesla o mocy 250 KM, a na drodze pojazd może osiągnąć aż 80 km/h, a jego wysokość nie przekracza 2,5 m.

Starstreak — pogromca rosyjskich śmigłowców

Zaprojektowany przez Thales Air Defence system Starstreak został wprowadzony do służby w British Army w 1997 roku jest bardzo nietypowym rozwiązaniem. W przeciwieństwie do konkurencyjnych zestawów MANPADS nie mamy tutaj klasycznej odłamkowej głowicy bojowej. Jej miejsce zajmują trzy wolframowe penetratory niszczące cel wyłącznie energią kinetyczną.

Z kolei do naprowadzania jest używana wiązka pierwotna lasera (beam riding) co ma plusy i minusy. Z plusów jest to system niskokosztowy naprowadzania i niewrażliwy na systemy obrony obejmujące walkę elektroniczną, pułapki termiczne (flary), czy DIRCM. Z drugiej strony strzelec musi naprowadzać pocisk na cel do chwili trafienia, więc nie jest to broń typu, odpal i zapomnij.

Ponadto w przypadku bardziej zaawansowanych śmigłowców systemy obrony są w stanie określić, skąd został odpalony pocisk i dać pilotowi chwilę do ostrzelania tego miejsca. Aby zminimalizować tzw. okno czasowe, pociski systemu Starstreak poruszają się maksymalną z prędkością Mach 3,5, czyli blisko 1194 m/s. Jest to znacznie szybciej niż konkurencja, która co najwyżej osiąga Mach 2,5 (851 m/s).

Zestawy Starstreak pozwalają na zwalczanie celów oddalonych na dystansie do 7 km i poruszających się na pułapie do 5 km. Zestawy Starstreak mogą być odpalane z ramienia, rozkładanej podstawy lub wyrzutni stosowanej na pojazdach jak w przypadku Alvis Stormer HVM.

Przemysław Juraszek, dziennikarz Wirtualnej Polski