Polska broń dla Ukrainy. Lista sprzętu jest imponująca

Polska broń dla Ukrainy. Lista sprzętu jest imponująca17.07.2022 08:43
Armatohaubica Krab
Źródło zdjęć: © Huta Stalowa Wola | Arkadiusz Dwulatek

– Wartość wsparcia przekazanego przez Polskę Ukrainie to 1,7 mld dol. – powiedział w Kijowie szef MON. Istotną część tej pomocy stanowi sprzęt wojskowy. Powszechnie znane armatohaubice Krab czy czołgi T-72 to tylko część polskiego wsparcia. Jaką broń przekazujemy Ukrainie?

Polskie władze dość powściągliwie przedstawiają szczegóły pomocy wojskowej, jaka jest udzielana przez nasze państwo Ukrainie. Z uwagi na toczące się walki jest to zrozumiałe. Nawet z fragmentarycznych, oficjalnych informacji, można jednak spróbować odtworzyć listę sprzętu wojskowego, przekazanego przez Polskę w ostatnich miesiącach.

Warto przy tym pamiętać, że – poza oficjalnymi źródłami – potwierdzeniem obecności różnych typów polskiej broni na froncie są także informacje czy materiały wideo, udostępniane przez samych Ukraińców.

Dość sprawna kontrola przepływu informacji, jaką prezentują od początku konfliktu obrońcy, pozwala zarazem na przypuszczenie, że obecność w internecie nawet krótkich, amatorskich nagrań, prezentujących np. polski sprzęt w działaniu, nie jest jedynie oddolną inicjatywą. Najprawdopodobniej to część przekazu, świadomie tworzonego i aprobowanego przez stronę ukraińską. Jakim sprzętem wspomogła Polska walczącą Ukrainę? 

Granatniki RPG-76 Komar

Lekkie, jednorazowe granatniki RPG-76 Komar od lat 90. nie mogły być używane w Polsce. Nie wynikało to z wad tej broni, ale z ograniczeń, narzuconych przepisami: pociski Komara nie miały samolikwidatora, więc ich użycie przez polskich żołnierzy było niemożliwe (choć zrobiono w tej kwestii wyjątki dla kontyngentów walczących w Iraku i Afganistanie). Broń waży nieco ponad 2 kg, gotowa do strzału mierzy 1,2 m i zapewnia przebijalność pancerza na poziomie 300 RHA.

Co najmniej kilkadziesiąt tysięcy granatników RPG-76 trafiło przez lata z polskich magazynów do odbiorców zagranicznych. Ostatnia partia – prawdopodobnie kilkanaście tysięcy sztuk – została przekazana Ukrainie. Niedługo później MON ogłosił decyzję o zamówieniu 15 tys. granatników M72 LAW w Norwegii.

Pociski R-73

Zamieszanie, jakie wynikło w związku z planami przekazania Ukrainie polskich samolotów MiG-29, zakończyło się zatrzymaniem dostaw tych myśliwców. Mimo tego Ukraina otrzymała – prawdopodobnie – istotne zapasy części zamiennych, co pozwala na zachowanie gotowości przynajmniej niektórych z ocalałych maszyn ukraińskiego lotnictwa.

Pocisk R-73, Źródło zdjęć: © Lic. CC BY 2.5, Wikimedia Commons
Pocisk R-73
Źródło zdjęć: © Lic. CC BY 2.5, Wikimedia Commons

Poza częściami, Ukraina otrzymała prawdopodobnie także uzbrojenie lotnicze, w tym pociski powietrze-powietrze Wympieł R-73. To broń o masie przekraczającej 100 kg i zasięgu około 30 km. R-73 ma głowicę naprowadzającą pocisk na źródła ciepła, którymi w przypadku samolotów są zazwyczaj silniki i dysze wylotowe.

Bojowe wozy piechoty BWP-1

Przekazanie kilkudziesięciu bojowych wozów piechoty BWP-1 (polska nazwa BMP-1) jest informacja niepotwierdzoną przez oficjalne źródła. Blisko 1000 użytkowanych w Polsce pojazdów tego typu to broń przestarzała, o niewystarczającej ochronie pancernej i dysponująca nieskuteczną bronią.

Ukraina, która także użytkuje BMP-1, opracowała jednak prosty, a zarazem efektywny sposób modernizacji tych pojazdów. Polega on na wymianie wieży na moduł Spisa, zawierający nowoczesne przyrządy obserwacyjne i uzbrojenie, złożone z armaty 30-mm, karabinu maszynowego, granatnika i (opcjonalnie) dwóch pocisków przeciwpancernych. Tak zmodernizowany BMP-1 zyskuje zupełnie nowe możliwości, stając się – mimo niezmiennie słabego opancerzenia – groźną bronią. 

Granatniki RGP-40

Opracowana w (obecnych) Tarnowskich Zakładach Mechanicznych broń przez kilka lat leżała w magazynach. Choć polscy konstruktorzy zbudowali granatnik, który nie odbiega od światowej czołówki, RGP-40 nie mogły trafić do rąk polskich żołnierzy.

Granatnik RGP-40, Źródło zdjęć: © ZM Tarnów - Michal Wajnchold | Michal Wajnchold
Granatnik RGP-40
Źródło zdjęć: © ZM Tarnów - Michal Wajnchold | Michal Wajnchold

Wynikało to nie z niedoskonałości samej broni, ale z problemów proceduralnych, związanych z amunicją, użytą podczas testowania granatników. Ostatecznie partia około 200 sztuk fabrycznie nowych RGP-40 została przekazana Ukrainie.

Haubice 2S1 Goździk

Podobnie jak w przypadku BWP-1, informacja o przekazaniu kilkudziesięciu Goździków pochodzi ze źródeł nieoficjalnych. Samobieżne haubice kalibru 122 mm to – jak na razie – ciągle dominujący typ sprzętu w polskiej artylerii lufowej. Goździki są jednak sukcesywnie wymieniane na armatohaubice Krab o znacznie większych możliwościach, wynikających zarówno z większego kalibru, jak i znacznie nowocześniejszej konstrukcji.

Polskie haubice samobieżne 2S1 Goździk, Źródło zdjęć: © Domena publiczna
Polskie haubice samobieżne 2S1 Goździk
Źródło zdjęć: © Domena publiczna

W kontekście Ukrainy przekazanie starszych Goździków (a nie tylko broni w natowskim standardzie) może mieć znaczenie z uwagi na intensywność działań artylerii. Prowadzi ona nie tylko do szybkiego wyczerpania zapasów amunicji, ale również do stopniowego zużycia przewodów luf, co z biegiem czasu wpływa na celność prowadzonego ognia.

Przeciwlotnicze pociski Piorun

Polskie MANPADS-y (ang. man-portable air-defense system) to prawdziwa gwiazda konfliktu w Ukrainie. Obsługiwane przez jednego żołnierza, odpalane z ramienia pociski przeciwlotnicze bardzo krótkiego zasięgu, uniemożliwiły Rosjanom swobodne działanie na małych wysokościach, gdzie skuteczność dużych, stacjonarnych zestawów przeciwlotniczych jest ograniczona.

Stacja Galaxy w Smart Kids Planet

Filmy i relacje, pokazujące zestrzelenia rosyjskich samolotów i śmigłowców za pomocą polskiej broni, potwierdzają jej skuteczność, a specyficznym dowodem uznania jest zamówienie partii Piorunów przez Stany Zjednoczone. Nie powinno to dziwić – obecnie Piorun to prawdopodobnie najlepszy MANPADS na świecie.

Drony FlyEye

Firma WB Electronics jest bardzo powściągliwa w informowaniu o użyciu swojej broni w Ukrainie. Mimo tego wiadomo, że Polska przekazała Ukraińcom rozpoznawcze drony FlyEye. To "oczy" artylerii – sprzęt przeznaczony do bliskiego rozpoznania, wyposażony w niewielką głowicę optoelektroniczną.

Zasięg FlyEye wynosi około 60 km, dron może pozostawać powietrzu od 2 do 4 godzin, a jego ważną zaletą jest skrytość działania i prostota. FlyEye ma bardzo cichy silnik elektryczny i nie wymaga żadnej infrastruktury – może startować z ręki użytkownika. Po zakończeniu misji moduł z cenną głowicą ląduje na spadochronie, a kadłub drona osiada na ziemi lotem ślizgowym.

Karabinki MSBS Grot

Grot (MSBS – Modułowy System Broni Strzeleckiej) to broń opracowana przez radomską Fabrykę Broni Łucznik. Rozwijany od 2007 roku system zakłada opracowanie całej rodziny broni strzeleckiej, wykorzystującej wspólne elementy – karabinka, karabinka maszynowego, subkarabinka, a także wersji wyborowej.

Grot jest od wdrażany w Wojsku Polskim od 2018 roku (faktycznie zaczęło się to rok wcześniej, w 2017 r.), pierwotnie głównie w jednostkach Wojsk Obrony Terytorialnej i jednostkach specjalnych. Wprowadzenie tej broni do służby przynosi rewolucyjną zmianę. Oznacza odejście po ponad 50 latach od systemu AK, reprezentowanego przez – także strzelające natowską amunicją – zaprojektowane w Polsce karabinki Beryl. Do Ukrainy dostarczono nieznaną liczbę Grotów.

Wyrzutnie BM 21 Grad

Grady to kolejny typ uzbrojenia, o którego przekazaniu mówią źródła nieoficjalne. Samobieżne wyrzutnie pocisków 122 mm to – w swojej bazowej, niekierowanej wersji – prosta broń, przeznaczona głównie do atakowania celów powierzchniowych.

W doświadczonych rękach Grady mogą jednak okazać się zaskakująco celne, czego spektakularnym przykładem stało się ostrzelanie z takiej wyrzutni (ewentualnie z jej nowszej wersji Bastion, Berest albo Wierba), nocą z 6 na 7 marca, rosyjskiego okrętu patrolowego. Podawane wstępnie informacje, że była to korweta "Wasilij Bykow", nie zostały jednak potwierdzone.

Kilkadziesiąt Gradów może posłużyć do bieżącego uzupełniania strat, jednak warto pamiętać, że przełomowe znaczenie dla przebiegu walk mają nie wschodnie, ale zachodnie wyrzutnie pocisków rakietowych – HIMARS i MLRS, górujące nad postsowiecką artylerią zasięgiem i precyzją ognia.

Armatohaubice AHS Krab

Kraby to wizytówka polskiej pomocy sprzętowej, a zarazem docelowy filar artylerii lufowej polskiego wojska. Samobieżna haubicoarmata kalibru 155 mm na gąsienicowym podwoziu zapewnia możliwość prowadzenia ognia na dystansie ok. 37 km. Zasięg można zwiększyć stosując specjalną amunicję.

Warto pamiętać, że aktualne dostawy Krabów – zarówno do polskich jednostek, jak i dla Ukrainy – to efekt programu, rozpoczętego jeszcze na początku lat 90. Jego efektem jest broń wykorzystująca koreańskie podwozie, brytyjski system wieżowy i francuską armatę. Sprzęt został jednak całkowicie spolonizowany, jest produkowany w Hucie Stalowa Wola i sukcesywnie zastępuje w polskiej armii artylerię, opracowaną jeszcze w czasach ZSRR – haubice 2S1 Goździk, strzelające amunicją kalibru 122 mm.

Amunicja krążąca Warmate

Kolejny ze sprzętów, opracowanych przez WB Electronics, to amunicja krążąca, określana także efektowną nazwą "dronów kamikadze". To niewielki dron o wadze 6 kg i rozpiętości skrzydeł wynoszącej 1,6 m. Urządzenie może być wyposażone w głowicę rozpoznawczą (system optoelektroniczny), co pozwala na jego wielokrotne użycie.

W przypadku zastosowania głowicy bojowej Warmate jest odpowiednikiem latającego granatnika, który – dzięki atakowi z góry – może uderzać w najsłabiej chronione powierzchnie pojazdów opancerzonych.

Co istotne, nowe wersje Warmate'ów są przystosowane do działań w roju, a algorytmy odpowiedzialne za sterowanie odciążają użytkownika w sytuacji jednoczesnego użycia wielu urządzeń tego typu. Poza bronią przekazaną oficjalnymi kanałami, w wyniku oddolnej inicjatywy trwa w Polsce zbiórka, która ma umożliwić zakup Warmate'ów dla Ukrainy.

Moździerze LMP 2017

Moździerze LMP (Lekki Moździerz Piechoty) 2017 to broń opracowana w Zakładach Mechanicznych Tarnów. Strzelający amunicją kalibru 60 mm moździerz jest zaliczany do broni wsparcia. Jego obsługę stanową dwaj żołnierze, choć w sytuacji awaryjnej może obsługiwać go jedna osoba.

Moździerz LMP 2017, Źródło zdjęć: © Zakłady Mechaniczne Tarnów | Copyright ZMT SA
Moździerz LMP 2017
Źródło zdjęć: © Zakłady Mechaniczne Tarnów | Copyright ZMT SA

LMP 2017 zapewnia zasięg ognia do 1300 metrów, a ciekawą cechą tej broni jest możliwość łatwej wymiany lufy – w tym także na lufę o nieco większym, 61-mm kalibrze. Jest to celowy zabieg konstruktorów, dzięki któremu będzie można wykorzystać zgromadzone zapasy pocisków 60 mm, a następnie łatwo przystosować broń do standardowego – dla tego typu sprzętu - w NATO kalibru 61 mm.

Czołgi T-72

Przekazanie Ukrainie ponad 200 czołgów T-72 oznacza, że Polska oddała większość pojazdów tego typu, nadających się do użytku. Do Ukrainy trafiły zarówno bazowe modele T-72M, zmodernizowane T-72M1, jak również T-72M1R, które niedawno przeszły remont generalny połączony z montażem pasywnego systemu celowniczego i nowoczesnej łączności. Ukraińcy dodatkowo doposażają polskie czołgi m.in. w pancerze reaktywny Kontakt-1.

Dostawy sprzętu o wschodnim rodowodzie są istotne nie tylko z punktu widzenia wsparcia materiałowego. Czołgi T-72 są Ukraińcom doskonale znane, a polskie modernizacje prowadzone były w taki sposób, aby w minimalnym stopniu wpłynąć na obsługę (chodziło o łatwe obsadzenie zmodernizowanych czołgów rezerwistami). Dlatego przekazane przez Polskę czołgi mogły zostać niezwłocznie użyte na froncie, bez potrzeby długiego szkolenia i zaznajamiania załóg z nowym sprzętem.

Łukasz Michalik, dziennikarz Wirtualnej Polski

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.