"Wasilij Bykow" nie został zniszczony? Rosyjski okręt pojawił się w Sewastopolu

"Wasilij Bykow" nie został zniszczony? Rosyjski okręt pojawił się w Sewastopolu

"Wasilij Bykow"
"Wasilij Bykow"
Źródło zdjęć: © Wikimedia commons | Mil.ru
Karolina Modzelewska
17.03.2022 11:34, aktualizacja: 18.03.2022 11:15

Z najnowszych zdjęć i nagrań wynika, że korweta "Wasilij Bykow" nie została zniszczona podczas ataku ukraińskiej armii na rosyjskie okręty na początku marca. "Wasilij Bykow" pojawił się w porcie w Sewastopolu.

Na początku marca ukraińska armia przekazała informacja o ataku na rosyjskie okręty znajdujące się na Morzu Czarnym. Siergiej Braczuk, Rzecznik Dowództwa Operacyjnego Obwodowej Administracji Wojskowej w Odessie, informował wówczas za pośrednictwem komunikatora Telegram, że zniszczony został jeden rosyjski okręt. Z niepotwierdzonych informacji wynikało, że miała być nim nowoczesna korweta "Wasilij Bykow".

"Wasilij Bykow" - rosyjski okręt "ożył"

The War Zone, opublikował właśnie nagrania i zdjęcia nienaruszonego "Wasilij Bykowa", który 16 marca wpłynął do portu w Sewastopolu na Półwyspie Krymskim. Mają ona potwierdzać, że okręt nie ucierpiał w trakcie starć z ukraińską armią. Serwis zaznacza jednak, że "istnieje możliwość, że rosyjska marynarka wojenna mogła przemalować jeden z pozostałych dwóch okrętów patrolowych projektu 22160, Dmitrij Rogaczew lub Pavel Derzhavin, aby ukryć utratę Wasilija Bykowa. Jednak porównania między zdjęciami statku dzisiaj i sprzed 7 marca sugerują, że tak nie jest".

Jak informowaliśmy już wcześniej, rosyjska marynarka wojenna do tej pory wcieliła do służby trzy korwety projektu 22160 ("Wasilij Bykow", "Dmitrij Rogaczew" oraz "Pavel Derzhavin"). Czwarta z nich – "Siergiej Kotow", według informacji przekazanych przez Flotę Czarnomorską, w październiku 2021 r. wypłynęła na pierwsze próby morskie.

Okręty projektu 22160, które stworzono z myślą o rosyjskiej marynarce wojennej, można zmodernizować do klasy korwety. Ich głównym przeznaczeniem jest m.in. patrolowanie, monitorowanie czy ochrona na morzach i oceanach. Przykładowo, korweta "Wasilij Bykow" uczestniczyła w ataku na legendarną już ukraińską Wyspę Węży, na zachodnim Morzu Czarnym.

Tego typu okręty mają długość ponad 90 metrów, wyporność około 1950 ton i mogą poruszać się z prędkością osiągającą nawet 30 węzłów, czyli ponad 55 km/h. Na ich pokładzie można znaleźć hangar i lądowisko, śmigłowiec o wadze do 12 ton, dwa bezzałogowe statki powietrzne czy łódź szturmową oraz motorówkę. Ich uzbrojenie składa się zazwyczaj z armaty morskiej AK-176MA-01, dwóch ciężkich karabinów maszynowych kal. 14,5 mm, systemu pocisków ziemia-powietrze 9K38 Igła czy wyrzutni granatów DP-65.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie