Polskie drony bojowe dla Ukrainy. Polacy zbierają na Warmate

Polacy zbierają środki nie tylko na zakup tureckiego bezzałogowca Bayraktar-TB2, ale też na drony Warmate, które są produkowane w Polsce. W planach jest zakup dwudziestu urządzeń oraz stacji naziemnej do ich obsługi. Polskie drony bojowe trafią na wyposażenie Sił Zbrojnych Ukrainy.

Amunicja krążąca Warmate.
Amunicja krążąca Warmate.
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | WB Electronics
Karolina Modzelewska

14.07.2022 | aktual.: 14.07.2022 12:15

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

W serwisie pomagam.pl pojawiła się kolejna zbiórka na zakup dronów dla Sił Zbrojnych Ukrainy, założona przez Jarosława Sterkowicza oraz Mateusza Kaczyńskiego. Tym razem celem jest zebranie czterech milionów złotych na zakup bezzałogowców Warmate, które produkuje polska firma WB Electronics. Do tej pory (stan na godz. 8.50, 14 lipca) udało się uzbierać 47 961 zł.

Polskie drony bojowe Warmate dla Ukrainy

Środki z serwisu pomagam.pl zostaną przelane na konto organizacji społecznej (fundacji), która opłaci zakup w firmie WB Electronics. Grupa WB wzięła na siebie proces organizacji i przekazania sprzętu. W miarę możliwości (zdajemy sobie sprawę z wrażliwości tematu) będziemy informować o postępach w akcji i przedstawiać materiały foto - wyjaśniają twórcy zbiórki.

Warmate, czyli bezzałogowy statek powietrzny WB Electronics jest tzw. dronem kamikaze, należy do kategorii amunicji krążącej (ang. loitering munition). Ten wielozadaniowy bezzałogowiec w zależności od zastosowanej głowicy może wykonywać różne rodzaje misji, w tym misje rozpoznawcze oraz ukierunkowane na zniszczenie celu. Dron ma 1,6 metra rozpiętości i nieco ponad metr długości, a jego waga to blisko 6 kg.

Jak wyjaśnił Łukasz Michalik, ten lekki sprzęt "do startu potrzebuje małej, pneumatycznej wyrzutni. Jego kluczowym elementem jest głowica, zaprojektowana w trzech wariantach: odłamkowo-burzącym, kumulacyjnym i rozpoznawczym". System dostępny jest w wersji plecakowej, która doskonale sprawdza się jako samodzielny system dla wojsk lądowych czy specjalnych. Można go też zamontować na pojeździe (również na zwykłych samochodach), co zwiększa jego mobilność, oraz zintegrować Stację Kontroli i Kierowania i Naziemnego Terminala Danych z instalacjami pojazdowymi.

Jak zapewniają twórcy Warmate, dron jest łatwy w obsłudze i gotowy do użycia w mniej niż 5 minut. Posiada cichy napęd i statystycznie potwierdzoną dokładność trafienia w cel 1.5 CEP (ang. Circular Error Probable, jest to miara m.in. celności systemów uzbrojenia). Maksymalny czas lotu Warmate to 60 minut. Jego zasięg określa się na 30 km, prędkość operacyjną 80 km/h, a prędkość maksymalną na 150 km/h. Pułap operacyjny dla tego bezzałogowca to 150 - 300 m.

Warmate ma zdolność do działania w roju. Jest to istotna cecha, bo w przypadku misji bojowych atak kilku dronów zwiększa szanse na ich powodzenie oraz zadanie bardziej dotkliwych strat wrogowi. Co więcej, spora liczba urządzeń może zmylić systemy obrony przeciwlotniczej.

Karolina Modzelewska, dziennikarka Wirtualnej Polski