Zestaw Vampire zmieni ukraińskie pick-upy w wyrzutnie rakiet

Amerykańska pomoc dla Ukrainy obejmuje m.in. zestawy Vampire opracowane przez firmę L3Harris To rozwiązanie pozwalające zmienić nawet niewielkie pick-upy w wyrzutnie kierowanych rakiet.

Zestaw Vampire na pick-upie
Zestaw Vampire na pick-upie
Źródło zdjęć: © L3Harris
Łukasz Michalik

27.08.2022 | aktual.: 28.08.2022 09:28

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Vampire (Vehicle-Agnostic Modular Palletized ISR Rocket Equipment) to w pełni autonomiczny system, składający się z wyrzutni pocisków APKWS naprowadzanych laserem, głowicy optoelektronicznej odpowiedzialnej za wykrywanie i śledzenie celów, a także własnego źródła zasilania, uniezależniającego broń od prądu udostępnianego przez samochód.

Opracowane przez firmę L3Harris rozwiązanie pozwala na przekształcenie nawet małych pojazdów w groźną broń. Wystarczy niewielka, odkryta przestrzeń ładunkowa, jaką dysponują cywilne pick-upy.

Kluczowym atutem Vampire’a jest fakt, że cały system mieści się na palecie transportowej. Dzięki temu w zwykłym warsztacie, garażu czy polowych warunkach dwie osoby, mając do dyspozycji tylko podstawowe narzędzia, potrzebują zaledwie dwóch godzin, aby zamontować go np. na "pace" pick-upa.

  • Zestaw Vampire na pick-upie
  • Zestaw Vampire na pick-upie
  • Zestaw Vampire na pick-upie
  • Zestaw Vampire na pick-upie
[1/4] Zestaw Vampire na pick-upieŹródło zdjęć: © L3Harris

Vampire i APKWS: tania broń kierowana laserem

Vampire jest wyposażony w 4-prowadnicową wyrzutnię pocisków APKWS (Advanced Precision Kill Weapon System). To nowoczesna wersja znanych od ponad 60 lat, niekierowanych pocisków Hydra 70.

We współczesnym wydaniu zachowano stary korpus pocisku, jego silnik, zapalnik i głowicę bojową. Dodatkowo – pomiędzy głowicą a częścią z silnikiem – umieszczono moduł z usterzeniem i czujnikami, pozwalającymi na naprowadzenie pocisku laserem.

Takie rozwiązanie sprawiło, że stare, niekierowane pociski zyskały nowe możliwości, przy bardzo niskim koszcie modernizacji. APKWS ma zasięg 5-11 km i może być wykorzystany do niszczenia różnorodnych celów, w tym także celów powietrznych.

Co istotne, w porównaniu np. z pociskami przeciwlotniczymi, jest to rozwiązanie, pozwalające na uzyskanie porównywalnego efektu za ok. 1/3 ceny, co pozwala na tanie niszczenie mniej wymagających celów powietrznych, jak np. bezzałogowce.

Sam sposób naprowadzania, aktywujący wiązkę lasera wskazującą cel już po wystrzeleniu pocisku, skraca czas dostępny dla celu na reakcję i ewentualną obronę.

Przeprowadzone w 2021 roku testy systemu udowodniły, że jest on w stanie skutecznie niszczyć nie tylko cele naziemne, ale także duże bezzałogowce. Pocisk może być użyty zarówno z platform lądowych, jak i powietrznych - w tej roli przetestowano m.in. samoloty A-10 Thunderbolt II czy śmigłowce AH-64 Apache.

Vampire: nowe możliwości dla lekkiej piechoty

Vampire integruje wyrzutnię APKWS (opcjonalnie można zastosować także inną broń kierowaną) z systemem naprowadzania i zasilania.

Za wykrywanie celów i naprowadzanie pocisków odpowiada głowica WESCAM MX-10 (głowice tego producenta mają być wykorzystane m.in. w polskich dronach Orlik). Ma ona formę kuli i mimo niewielkich rozmiarów (średnica ok. 36 cm) może zmieścić do sześciu różnych sensorów.

Łukasz Michalik, dziennikarz Wirtualnej Polski